Plener Warsaw by night - 17 listopada

[Pikczer]

Ale dostawianie linii tu nic nie zmienia... Jest wrażenie że jest krzywo i tyle. Nawet jeśli to złudzenie optyczne ;-)

Ale czy choc jedno Ci sie podobalo, czy tylko sie czepiac umiesz... :wink:
A wrazenie jest -bo za PRL-u stawiali ;-)

Po pierwsze dziękuje wszystkim za fajny plenerek! To mój trzeci forumowy jak narazie. Licze na następne..

Szkoda, ze sie zmyles, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze spotkamy :razz:

[muflon]

Ale czy choc jedno Ci sie podobalo, czy tylko sie czepiac umiesz... :wink:

Oczywiście, nawet więcej niż jedno, już to napisałem. Ale jest straszny krzyk o "konstruktywną krytykę" (nie cierpię tego określenia prawie tak jak "czytaj ze zrozumieniem") - no to masz/macie.

[Sebian]

No proszę Cię.. Na środku kadru masz "pion", który wali się w prawo aż miło. I to bez żadnego uzasadnienia. Każde zdjęcie da się poprawić. Pół biedy, jak nie trzeba jechać w tym celu 500km, żeby zrobić jeszcze raz

Mnie również na tramwajowym plenerze zdarzyły się 3 czy 4 takie "kopnięte" na prawą stronę ujęcia, bo chciałem uchwycić tramwaje w ruchu, ale musiałem wybrać między regulacją statywu lub wypięciem z niego body a uchwyceniem sytuacji. W tym wypadku masz rację, że zdjęcie jest przez to ciut nieudane. Choć dla samego autora jest to oczywiste z jakiś innych względów jednak zdecydował się opublikować to ujęcie.

Z cyklu "przyganiał kocioł...": Ciekawe, że na Twojej stronie WWW większość prezentowanych zdjęć architektury "wali" się mniej lub bardziej widocznie na prawą stronę. Zechcesz to uzasadnić? Mnie już zdarzyło się wracać kilkadziesiąt kilometrów, aby powtórzyć pewne ujęcia.

Ja poprzestałbym na osiągnięciu celu. Nie wszystko i nie wszystkim musi się podobać. Jak umiesz uzasadnić swoje działania i wiesz co robisz, to reszta jest nieważna.

Czyżby nikły cień wyrozumiałości? Często tak zmieniasz zdanie?

Szkoda, ze sie zmyles, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze spotkamy :razz:

Robert, straciłeś bardzo sympatyczny i zdrowy spacerek w poszukiwaniu "karmy"

[Pikczer]

Choć dla samego autora jest to oczywiste z jakiś innych względów jednak zdecydował się opublikować to ujęcie.

No zloty jestes masz u mnie piwo/kawe

Robert, straciłeś bardzo sympatyczny i zdrowy spacerek w poszukiwaniu "karmy"

A Ty znowu "pijesz"... ;-)

ps
jakbym wiedzial, ze nikt nie pije, to bym nie ciagnal to pubu, tylko w Macu zasiadl.
Ale i tak nie macie co narzekac, bo stawialem za mojego synka ;-)
NIECH SIE ZDROWY I SZCZESLIWY URODZI !!!!!

[Sebian]

No zloty jestes masz u mnie piwo/kawe

A Ty znowu "pijesz"... ;-)

ps
jakbym wiedzial, ze nikt nie pije, to bym nie ciagnal to pubu, tylko w Macu zasiadl.
Ale i tak nie macie co narzekac, bo stawialem za mojego synka ;-)

I było to lepsze od "na szczęście" zamkniętego z powodu remontu McKaczora Dzięki

[Routlaw]

Szkoda, ze sie zmyles, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze spotkamy :razz:

Robert, straciłeś bardzo sympatyczny i zdrowy spacerek w poszukiwaniu "karmy"

No niestety musiałem.. Nie mogłem pozwolić czekać kobiecie wyrwanej w środku nocy...
Ale napewno jeszcze nie raz bedzie okazjia by powtórzyć spotkanie.

jakbym wiedzial, ze nikt nie pije, to bym nie ciagnal to pubu, tylko w Macu zasiadl.

Ja bym się napił, zdecydowanie.. ale się zdematerializowałem za szybko..

NIECH SIE ZDROWY I SZCZESLIWY URODZI !!!!!

Życzę Ci tego z całego serca!

Ponawiam propozycję spotkania 1 grudnia.

Ja chętnie.. Tylko gdzie?

[Pikczer]

Życzę Ci tego z całego serca!

Dziekuje, bo to chyba najwazniejsze :razz: