Na terenie zajezdni próbowałem ludzi tam pracujących sfocić. Tylko, zeby kogoś sfocić trzeba było najpierw z nim pogadaćI tak odkryłem Canonowca w zajezdni, który teraz pracuje jako ten, który zrywa reklamy z tramwajów. Nawet na chwilę użyczył mi swojej 430EX
Ciekawie się twoje zdjęcia zapowiadają
![]()