Od ponad roku używam Canona 30D - według mnie folia jest zbędna. Aparat nosiłem w torbach, plecakach i specjalnie go nie chroniłem - po prostu wrzucałem i juz. Po roku takiego obchodzenia się ze sprzętem nie widze na wyświetlaczu ŻADNEJ ryski (sprzęt też ideał za wyjątkiem śladów na sankach lampy).
Ja mam jednak inne zdanie. Moja G3, ktora mam juz od paru lat, nosilem i nadal nosze wrzucona poprostu do plecaka. Wyswietlacz jest wyraznie porysowany, wiec z nowym aparatem bym nie ryzykowal. Ale to tylko moje zdanie.
EOS 30D | EOS 30V + grip | G3
EF 50 f/1,4 USM | EF 17-40 f/4L USM | EF 70-200 f/4L IS USM | Speedlite 580 EX