Witam wszystkich i pozdrawiam na początek.

Czytam forum już długo ale dopiero teraz zostałem sprowokowany do pierwszego posta hehe - może i dobrze.

Od ponad roku używam Canona 30D - według mnie folia jest zbędna.
Aparat nosiłem w torbach, plecakach i specjalnie go nie chroniłem - po prostu wrzucałem i juz. Po roku takiego obchodzenia się ze sprzętem nie widze na wyświetlaczu ŻADNEJ ryski (sprzęt też ideał za wyjątkiem śladów na sankach lampy).

Dla odmiany powiem że założyłem folię poliwęglanową na ipoda i wygląda jak lodowisko po meczu hokeja

pozdr