Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
Tak na spokojnie przeczytałem te Wasze wywody dytyczące zawodności AF w trudnych warunkach. Sprawy techniczne pomijam, bo się na nich nie znam. Ale z punktu widzenia praktyka: czy jak AF zaczyna zawodzić, to taki problem wspomóc go wzorkiem z lampy? Wtedy działa bardzo precyzyjnie i szybko.
Tylko kolega czykier pytając o sprawność działania układu AF w kiepskim świetle nic nie wspominał o wspomaganiu lampą.

A można wogóle zadać sobie pytanie, po cholerę jakiś zakichany AF? Przecież ostrzenie ręczne to wolność! Nie jesteśmy uwiązani jakimiś zakichanymi punktami, które zawsze są nie tam gdzie trzeba, tylko ustawiamy ostrość tam gdzie chcemy i nie tracimy czasu na przekadrowywanie.