to w sumie ciekawe
tak teoretycznie podchodząc do sprawy, to jakośc działania AF zależy od

a) ilości światła padającego na sensor AF
b) jakości czujników i ich ilosci
c) softu do ich obsługi

Punkt c) ma moim zdaniem marginalny wpływ są to generalnie dosyć proste konstrukcje.
Punkt b) przemawia na krzyśc 30D, podwójnie krzyżowy centralny czujnik daje mu przewagę
Punkt a) można rozbić na
I) wielkość lustra
II) jakość układu lusterek oświetlających czujnik AF

I) daje małą przewagę Nikonowi, bo lustro jest nieco większe. Czyżby wszytko się rozbijało o punkt II i czy jest to w stanie zniwelować przewagę 30D wynikająca z lepszego czujnika?

A może wasze doświadczenia dotyczą nieporównywalnych szkieł, o różnych jasnościach? Centralny czujnik a 30D działa lepiej tylko z jasnymi szkłami.

Generalnie AF to nie jest rocket science..