Dlatego porownywanie piractwa do takiej "standardowej" kradziezy jest problematyczne.
Juz lepiej byloby dac przyklad jazdy bez biletow - teoretycznie przewoznik nie zbiednial... ale tez nie dostal tego co mu sie nalezy w zamian za usluge.
Dlatego porownywanie piractwa do takiej "standardowej" kradziezy jest problematyczne.
Juz lepiej byloby dac przyklad jazdy bez biletow - teoretycznie przewoznik nie zbiednial... ale tez nie dostal tego co mu sie nalezy w zamian za usluge.