Muflon - napisalem, ze to NIE usprawiedliwia piractwa 8)
Noz sie jednak w kieszeni otwiera, ze zamiast zastanawiac sie nad tym jak polepszyc nam podatnikom warunki zyciowe - socjal, miejsca pracy, pensje - sejm zabiera sie za pomoc artystom/programistom, ktorzy przez piractwo nie moga kupic swoim dzieciom 2 Porsche na osiemnastke.
Takich rzeczy jak piractwo nie zniesie sie zakazami i karami, tylko musi sie pojawic u ludzi swiadomosc zlego postepowaniaA taka, nie pojawi sie do momentu, az nie beda musieli martwic sie o przezycie.
I jeszcze jedno - nie zgadzam sie z tym, ze w XXI wieku, muzyka i filmy, winny byc przeznaczone dla ludzi zamoznych. Nazywanie tych przyjemnosci jako luksus jest na te czasy absurdem - takie rzeczy wpajano juz nam w PRL-u.