http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Dwa dni to bardzo długo.. albo masz straszliwie dużo dziwnych rzeczy do zrobienia, albo źle do tego podchodzisz.
puszka, szkieŁko i błyskotka
no dokladnie, ja juz tyle razy winde stawialem ze mam juz wyrobiona odpodwiednia taktyke i zajmuje mi to do dwoch godzinpoza tym mowie o stawianiu system, instalacji sterownikow i innych programow. nie mowie o ich konfiguracji bo np konfiguracja konnekta (taki komunikator) zajmuje mi czasem i 3 godziny
![]()
Z dziwnych sposobów to jeszcze dorzucę Virtual PC - na czystym systemie odpalasz w wirtualnej maszynie inny system i tam używasz co pasuje ;-), a jak kontrola to masz tylko czysty system ;-)
Pozdr
Artur
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
W swietnym DARMOWYM (open source) sofcie do szyfrowania o nazwie TrueCrypt jest taka fajna opcja o nazwie "plausible deniability", wiec powyzsze nie stanowi problemu.
Do tego dobra opcja skrotow klawiaturowych i wymuszonego odmontowywania na wypadek niespodziewanego pukania do drzwi![]()
Dziala z linuxem i winda, wiec dostep do danych jest bardzo wygodny.
Zadna normalna firma nie podejmie sie odzyskiwania zaszyfrowanych danych, bo sam rachunek za prad do napedzenia ilosci procesorow wymaganych aby wogole sie do czegos zabrac bedzie znacznie wyzszy jak mozliwosci zarobku na kims, kto zaszyfrowal sobie pare zdjec z wakacji.
Poza tym zanim to zlamia to z pewnoscia nie bedzie juz kogo wsadzic za kratki z racji sporej ilosci czasu jaka uplynie. Czas zlamania przecietnych szyfrow idzie w setki lat i wymaga duuuuzo wiecej wiedzy i zasobow sprzetowo finansowych jak odzyskanie danych z padnietego dysku czy kompa Jakubowskiej
Poza tym jak NSA stosuje dany szyfr, to znaczy ze wszystkie kompy w chinach nie maja prawa tego ruszyc w najbliszym stuleciu
A jak ktos ma duza fobie moze zawsze zastosowac szyfrowanie kaskadowe dwoma czy trzema sposobami na raz. To napewno nieco utrudni zadanie dobrania sie do danych w tym tysiacleciu
Oczywiscie nalezy pamietac o stosowaniu BEZPIECZNYCH HASEL. Nie 8 znakow i nie data urodzenia czy imie psa
Z innych opcji nalezy zaopatrzyc sie w odpowiedni backup swoich danych, ktorych nie da sie odzyskac (wlasne zdjecia, etc...) poza domem w bezpiecznym miejscu (raczej skrytka bankowa jak dom kolegi z tysiacami spiraconych filmow na dvd). Szansa na odzyskanie w calosci czegokolwiek z Policji niestety jest mikroskopijnia, a danych szkoda.
Tez znam pare historii o przejetych od piratow plytkach sprzedawanych przez dzieci dzielnych Policjantow na nastepny dzien i kompach ktore wracaly w kompletnie innej znacznie nizszej konfiguracji bo oryginalny ktos z komendy sobie pomylil ze swoim w domu.
...
Niestety, albo wlasnie stety - zalezy od punktu widzenia nie jest to takie jednoznaczne. Zalozenie przy utajnianiu danych jest proste: czas na zlamanie szyfru musi buc dluzszy od czasu uzytecznosci zaszyfrowanej informacji. Nie operuje sie pojeciami szyfr/kod nie do zlamania.
Gdyby obecne techniki tak latwo pozwalaly na szyfrowanie danych na setki lat, to nie istnialo by wiele kapitalochlonnych instytucji ktore sie tym zajmuja![]()
No i pewnie kazdy mial sie domyslec o czym mowisz ? Stawianie systemu to najczesciej nie wrzucenie plytki do napedu ale uczynienie z komputera narzedzia do wykonywania swojej pracy. Wchodzi w to wiec konfiguracja, instalacja softu, serwerow, klientow, kont uzytkownikow wszystko co jest potrzebne.
Duzo robieAle nawet pomijajac prace samo postawienie serwerow www, mysql, ftp, konfiguracja oprogramowania, backupy itp troche jednak zajmuja.
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Ja nie napisalem ze cos jest nie do zlamania. Wszystko jest kwestia czasu
Organizacje istnieja, bo szyfrowanie jest stosowane glownie w bankach, instytucjach rzadowych i innych biznesach, gdzie ewentualne straty w przypadku kompromitacji ida w wielozerowe sumy w dolarach albo tysiace ofiar w ludziach.
Dzis nawet na bardzo marnego DES'a o kluczu 56 bit trzeba sobie zlozyc sprzet za 10 tysiecy dolcow, wiedziec jak go zaprogramowac i miec 10 dni na dobranie sie do klucza.
Przy zastosowaniu algorytmow bedacych finalistami konkursu takich jak AES, Blowfish czas na dzien dzisiejszy i najblizsza przyszlosc idzie w setki lat, nawet jesli brac pod uwage wszelkie instytucje ktore sie tym zajmuja.
A nawet biorac pod uwage szyfrowanie DES'em, ktorego wiadomo jak zlamac i nie trwa to dlugo nadal nie mozna sobie ot tak isc z paroma gigabajtami do firmy i powiedziec "odszyfrujta mi to chlopaki".
...