No to ja się nie znam i wolę się zamknąć,
nim mnie zlinczujecie... ;-)
Może to, co pokazywał mi znajomy, dotyczyło faktycznie
wyłącznie komputerów z zainstalowaną Windą...
Nawet dane dot. płyty głównej można było wyczytać
(na czym ponoć bazuje Microsoft podczas kontroli on-line
zainstalowanych wersji Windows)...
Spoko! Ja nie z tych, co tak łatwo się obrażają... :-)
Muzykę słucham z płyt lub radiaFilmy oglądam za pomoca platformy cyfrowej , w kinie lub wypożyczam
Programy mam 100% legal . Część oprogramowania jest w wersjach "open source" .
Jeżeli ktoś chce być legalny to będzie i naprawdę nie jest to duży koszt w porównaniu do wartości sprzętu komputerowego .
No to reszta do spowiedzi!
Tylko jaka to męczarnia...Porównaj np. Sibeliusa 4 i Lilypond...niestety za wygodę trzeba płacić...prędkość obu można porównać do ok. 50:1
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Moj jest wolny. Nie slucham MP3jek, nie ogladam filmow. 99% to klient VPNa i laczenie sie z roznymi likalizacjami - sluzy jako lacznik ze swiatem i poczta przez www. Do tego soft od CANONa, RSE, Lightroom (jeszcze darmowy) - potem sobie kupie. nic wiecej mi nie potrzeba. Na kolejnum firmowy stuff - office i te inne