Masz racje - a idac dalej: jesli z mojej pensji zabierane jest np. 3000pln na skladki zdrowotne, emeryture itd. a ja ide (odpukac) do szpitala i leze (jak dobrze pojdzie) w tym samym pokoju z 8 lozkami z ludzmi, ktorzy placa minimalne skladki, a na operacje czekam 2 miesiace, to to nie jest podatek czy skladka, tylko haracz albo kradziez - tylko w imie prawa
![]()