Ja uwazam ze malokontrastowe czy normano kontrastowe motywy lepsze sa z cyfry.
Natomiast wystarczy ze sloneczko wyjdzie na plenerku slubnym i wtedy cyfra jest gorsza. Klisza zwlaszcza Reala lepiej sie sprawdza. Przy tych samych nastawach na Reali z duzym zapasem nie zlapiesz przepalen. Na matrycy naswietlajac na swiatla trzeba zejsc nizej z ekspozycja, a wtedy srednie tony juz nie sa tak obwicie naswietlone i robia sie bure.
Przerabialem to, robilem te same kadry tym i tym. Na razie z matryca jeszcze trzeba sie cackac jak ze slajdem. Podobno jest juz jakas nowa technologia czujnikow na razie w laboratoriach.
Co do przykladow to moze te.
http://www.szwayko.republika.pl/wydarzenia/17/01.html
http://www.szwayko.republika.pl/wydarzenia/17/06.html
Punkty swietlne sa w kolorze reflektora, a nie biale jak to czesto bywa w cyfrze.