dla mnie tez kwv to takie odgrzewanie kotleta, najwazniejsze roznice zawarl w swoim poscie Mungo, ja patrzac na moj sprzet oddaje glos na analog, bo go bardziej lubie i zaluje ze nie mam dla niego tyle czasu ile mam dla cyfry, poza tym moj analog jest szybszy, nie ma pop up flasha, lepiej lezyw rece i w porownaniu do cyfry ma panoramiczny wizjer, jest tak wielki ze az widac na nim aberracje matowka z klinem, podswietlenie lcd na niebieski kolor no po prostu miod, poki full frame nie bedzie tani jak croppy i nie bedzie tak powszechny w fotografii jak aps-c a matryca dalej bedzie miala tak zawezona rozpietosc tonalna, bede dalej stawial na analogi. Jak zobaczylem ten watek myslalem o bitwie analogowcy kontra cyfrowcy na dobre foty, moze zamiast takiej sondy zrobic battle ? moze to cos bedzie w stanie udowodnic ? ja zawsze jestem chetny na wyzwania