Zobacz wyniki ankiety: Oddaje głos na

Głosujących
116. Nie możesz głosować w tej sondzie
Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 93

Wątek: [battle] ANALOG vs CYFRA

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar kwv
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    biesy i czady
    Posty
    118

    Domyślnie [battle] ANALOG vs CYFRA

    Chciałbym poznać wasze za i przeciw między aparatem analogowym a cyfrowym - oczywiście porównujemy lustrzanki.

    Każdy może oddać jeden głos w ankiecie /cyfra lub analog/.

    Miłej zabawy

    --
    mój głos na tak ANALOG- analog przebija konkurencyjną cenowo cyfrówkę swoją rodzielczością i brakiem szumów /cyfrowych/

  2. #2
    Uzależniony Awatar mungo
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    A, A
    Wiek
    34
    Posty
    535

    Domyślnie

    Jeśli Lubitela liczymy jako lustrzankę, to się chętnie wypowiem Temat wałkowany tysiące razy, ale chyba ani razu nie brałem w nim dyskusji.
    Analog:
    +tani w zakupie
    +rozpiętość tonalna kliszy
    +niekoniecznie musi być na baterię
    +kliszę można prawie wszędzie kupić, więc jak jedna się skończy to nie ma problem
    +adrenalinka przy oddawaniu kliszy-czy coś wogóle wyszło? czy jest tak jak chciałem?
    -drogi w użytkowaniu
    -w całkowitych manulach trzeba pilnować dość dużej liczby rzeczy
    Cyfra:
    +tani w użytkowaniu
    +idealny dla początkującego-może pstrykać tyle fotek, dopóki nie zaczną mu dobre wychodzić
    +możliwość korekty wszystkich ustawień na bieżąco
    +natychmiastowy podgląd zdjęć
    -drogi w zakupie
    -trzeba targać ze sobą laptopa
    -mała rozpiętość tonalna matrycy(trzeba się posiłkować HDR)
    -nie zawsze najlepsze odwzorowanie kolorków
    -częściej kradziony

    Narazie to tyle. Jak mi się coś przypomni to powiem
    No i zbiera się chmura. Czarna. Canon/Velbon DF 50/Svierdlovsk 4/Lubitel 166B/Ami 66/Zorka 5
    Mówcie, bo kiedyś będę robił takie zdjęcia i takie, i takie, i takie, i takie, a to wszystko tylko kwestia czasu, bo póki co robię takie zdjęcia.
    Zaczątek portfolio: link

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    O! Flejmik

    Cytat Zamieszczone przez mungo Zobacz posta
    Analog:
    +rozpiętość tonalna kliszy
    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html

    Cytat Zamieszczone przez mungo Zobacz posta
    Cyfra:
    -mała rozpiętość tonalna matrycy(trzeba się posiłkować HDR)
    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html

    Pomijajac powyzsze linki zastanawiam sie, jak dlugo analogowcy beda trzymnac sie legend rodem z pierwszych kompaktow po tym jak cyfra udowodni ze analog to wcale taki dobry nie byl
    ...

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    O! Flejmik


    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html


    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html

    Pomijajac powyzsze linki zastanawiam sie, jak dlugo analogowcy beda trzymnac sie legend rodem z pierwszych kompaktow po tym jak cyfra udowodni ze analog to wcale taki dobry nie byl
    Herezje to jakieś powiadam. A już napewno agenci mieszali w tym swoje łapska

    Edit: Od razu widać że z cyfrowym eosem zrobili HDR
    Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 01-11-2006 o 23:53

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    O! Flejmik

    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html

    http://clarkvision.com/imagedetail/d...ge2/index.html

    Pomijajac powyzsze linki zastanawiam sie, jak dlugo analogowcy beda trzymnac sie legend rodem z pierwszych kompaktow po tym jak cyfra udowodni ze analog to wcale taki dobry nie byl
    Ojeju... jakich legend? Znowu masz porównanie (takiego sobie) skanera z cyfrą. Velvia osiąga DMAX powyżej 3.5, a ten skaner ma 3.4 (deklarowany pzrez producenta, czyli w rzeczywistości na pewno niższy).
    Wystarczy?
    Poza tym, velvia to materiał o na prawdę niewielkiej rozpiętości tonalnej, znacznie mniejszniej niż Provia chociażby, nie mówiąc już o większości negatywowych.
    Ja tu flejmiku nie widzę i swoje wiem (-:

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Ojeju... jakich legend? Znowu masz porównanie (takiego sobie) skanera z cyfrą. Velvia osiąga DMAX powyżej 3.5, a ten skaner ma 3.4 (deklarowany pzrez producenta, czyli w rzeczywistości na pewno niższy).
    Wystarczy?
    Poza tym, velvia to materiał o na prawdę niewielkiej rozpiętości tonalnej, znacznie mniejszniej niż Provia chociażby, nie mówiąc już o większości negatywowych.
    Ja tu flejmiku nie widzę i swoje wiem (-:
    Ale test fajny ogólnie
    Trzeba mieć ogromne poczucie humoru, żeby do zawodów o rozpiętość tonalną wystawić Velvię, która w tej akurat dyscyplinie wlecze się w ogonie slajdów. A jeszcze większe, żeby póżniej zeskanować ją skanerem, o którym sam właściciel na jakiejś stronie pisze, że slajdy trzeba prześwietlać, bo się w cieniach nie wyrabia:
    "Fuji Velvia. Shoot and Process at 40 not 50, this I found results in a better scan.
    Fuji Provia 100F. Just like with Velvia I found that this scans better when not shot/processed at its rated 100, I use this film at 80"

    Wnioski typu: "the Polaroid simply can't do as good with capturing the image in the darker portions of a picture. Thus you lose the detail (in other words everything which is dark turns into featureless black, where you can't distinguish what was pictured on the original slide or negative). (...) If you really need to see into all portions of a 35mm slide, however, you need a drum scanner or at least a flatbed as good as the Creo EverSmart.) - pozostawiam bez komentarza. Skaner w takim teście nie ma prawa być najsłabszym ogniwem. Czemu tej cyfrowej jedynce nikt nie posmarował matrycy dżemem? Szanse były by równe.

    A wybór negatywu? Kodak Gold to najbardziej badziewiasta klisza, jaką ziemia nosi. Nawet moja mama go nie używa po tym, jak zobaczyła różnicę między Goldem a głupią Superią... To naprawdę BARDZO zły film. Tak, jak cały ten test.

    J

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Mnie również zdziwiło dobranie materiałów, zarówno Velvii jak i Kodaka którego na Allegro można dostać juz za bagatela 4 zł Pozatym oba zdjęcia były pstryknięte przy tych samych parametrach, a z tego co się naczytałem to inaczej powinno się podejść do naświetlenia matrycy a inaczej do kliszy żeby osiągnąć max detali.

  8. #8
    Uzależniony Awatar nastier
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    38
    Posty
    686

    Domyślnie

    ja tam stawiam na tolka banana.
    na nic sprzętu kupa, gdy fotograf ****.

    fotoblog

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Fajny wątek, będzie wojna Tak na serio to ja nie wiem który jest lepszy. Jeden i drugi na minusy, plusy... Klisza mniej wymaga co w moim przypadku (m42- telecentryczność) jest zaletą. Cyfrowej "luszczanki" przyznam się że jeszcze w ręku nie miałem Ale nic mi w niej nie zastąpi fajnego bzyczka od przewijania filmu :grin: No i mogę sobie zobaczyć migawkę "od tylca" a wy nie

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar snow
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Świdnik/Lublin
    Wiek
    42
    Posty
    1 145

    Domyślnie

    A co mają wybrać zwolennicy analogowych aparatów z przystawką cyfrową?
    40d + m42 58-500 + EF 18-75

    "osiagnales szczyt w lizaniu viteaza" - by dan7770

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •