Tak. W przeciwieństwie do wielu teoretyków - bawiłem się w ciemnię, dość poważnie nawet. A już parę lat później przesiadywałem godzinami przed monitorem - zawód taki. I będę się upierał, że monitor rozwala wzrok szybciej i skuteczniej. Dostaliśmy do cyfrówek niezbędny załącznik, przed którym spędzamy więcej czasu, niż przy robieniu zdjęć. Powiększalnik przy nim to pikuś, nawet, jeżeli też szkodzi.
J