Witam

Cytat Zamieszczone przez pmc Zobacz posta
Podważasz najmniej istotną część wypowiedzi. [...] Zabili chronione zwierze i tyle. Ty zdajesz się to usprawiedliwiać:.
Jeśli przeczytasz moją wypowiedź DOKŁADNIE, to zauważysz, że się w niej zgodziłem z Tobą. Mam takie samo zdanie ja Ty na ten temat.
A podważyłem (e tam, zwróciłem tylko uwagę, że możesz nie mieć) tylko tę część Twojej wypowiedzi, co do której uważam, że myśliwi mogli kierować się innymi pobudkami, a tylko nie chciałem rozwijać tego wątku.
Jakie mogą być zdania na ten i inne tematy odsyłam zainteresowanych do innego forum, ot choćby do tego wątku: http://www.lowiecki.pl/forum/read.ph...=53868&t=53868
Również są tam przedstawiany skraje opinie, te mądre i te mniej mądre. Myślę, że o tyle ciekawe, że są tam osoby ze stażem 30-40 letnim, które na własne oczy obserwują i przytaczają przykłady olbrzymich zmian jakie zaszły w środowisku i świecie zwierząt.

Cytat Zamieszczone przez pmc Zobacz posta
A skąd myśliwy rano wie co wieczorem przyleciało na jezioro […] O świcie słabo widać do czego się strzela. […] Wybacz, argument że <<tak się zwykle poluje>> nie jest, żadnym argumentem. […] Ja podważam właśnie tę zasadę: bo o takich porach NIE da się rozpoznać gatunku
Znów każesz mi się domyślać. To Ty bywasz na tym jeziorze i ja nie podważam tego co Ty widziałeś. Ale również to Ty wymieniłeś wcześniej tylko 3 gatunki gęsi, wszystkie łowne. Może Ci myśliwi również wiedzą, że tylko te 3 bywają na tym zbiorniku [ale to tylko moje przypuszczenia]. Chyba znasz pojęcie areał bytowania gatunku?
Określenie – tak się poluje – dotyczyło sposobu i pory wykonania polowania. Nie ja to wymyśliłem, to całe lata doświadczeń wielu osób. Po prostu w odniesieniu do wielu gatunków zwierząt tylko określony sposób polowania (lub pora) jest odpowiedni.

Cytat Zamieszczone przez pmc Zobacz posta
Oczywiście można założyć że na 90% nie strzeli się do ptaka chronionego. Bo są ginące i jest ich mało.
Masz rację, ale i ja to ciągle powtarzam, myśliwy nie powinien mieć wątpliwości do czego strzela, jeśli to robi, to robi źle.
A tak na marginesie, nie wszystkie chronione gatunki podlegają ochronie z powodu swej niskiej liczebności. Wiele gatunków jest po prostu uznanych za pożyteczne dla człowieka [np. niektóre owadożerne]. I przy objęciu ich ochroną kierowano się raczej korzyścią dla człowieka. Nie dotyczy to oczywiście omawianych Ti chronionych kaczek których faktycznie jest mało.

Cytat Zamieszczone przez pmc Zobacz posta
Proszę ... a jaka jest różnica w znaczeniu mojej wypowiedzi między 0.25% a 1%.
1% i 0.25% to mało. A twierdzę, że Ty się czepiasz.
.
Jak bym chciał być upierdliwy to powiedziałbym, że znaczna bo 4 krotna. Jeśli odebrałeś to jako czepianie się to wybacz, ale to Ty zacząłeś od określenia „bzdura”. A czepiać się nie chciałem, chcę przy okazji tego wątku po prostu „przemycić” trochę informacji, nie tylko domysłów.

Cytat Zamieszczone przez pmc Zobacz posta
“Znaczna część społeczeństwa...”: Tak, tu masz rację. Większość ma to gdzieś.
Ale jakaś część - przynajmniej ci, którzy oglądają ptaki nie.
A tu mi akurat przykro, że się zgadzamy, bo nie nastraja to optymistycznie. Ale uwierz mi, że jakaś część myśliwych również chce chronić tę przyrodę, mam nadzieję, że takich też spotkasz. A samo oglądanie nie zawsze wystarczy, czasem trzeba podjąć konkretne działania, co niektórzy myśliwi czynią, a i tak są oceniani tylko za to, że strzelają do zwierzyny.

Cytat Zamieszczone przez mario1275 Zobacz posta
ale jak zwykle problem nie leży w prawie które jak się okazuje jest dobre a w jego egzekwowaniu.
Prawo (jakiekolwiek w tym i łowieckie) też nigdy nie jest idealne, bo by nie było zmieniane, a jest. A zmieniane jest często, bo jest dostosowywane do potrzeb aktualnie znajdujących się u władzy. Ale trafiłeś z grubsza w sedno. Bo chodzi o przestrzeganie prawa, zwyczajne stosowanie się do przepisów ze świadomością, że są po to by nam ułatwić życie, nie utrudnić.

Cytat Zamieszczone przez slawi_3000 Zobacz posta
Nie wytłumaczysz laikom co to znaczy gospodarstwo łowieckie.
Jeśli pozwolisz, będę próbował. Uważam, że nic tak nie wpływa na poglądy, jak rzetelna informacja. Kto jest uprzedzony lub ma złe doświadczenia zapewne nie da się przekonać, ale być może niektórzy zainteresują się tematem i dostrzegą nie tylko „czarne” strony łowiectwa.
Generalnie zgadzam się z Twoją wypowiedzą, lecz niekoniecznie ze sposobem argumentacji.

Pozdrawiam