Cytat Zamieszczone przez iczek Zobacz posta
Jest tez ustalone, ze za dzień uważa sie czas na godzine przed wschodem slonca oraz godzine po zachodzie slonca.
[…]
§ 6. Podczas polowania nie strzela się do:
5) ptactwa nie będącego w locie, z wyjątkiem jarząbków, gęsi i łysek;


W sumie jarząbka to w Polsce widzialo moze z 10 osob, ale dwa pozostale juz znacie. Warto wiec zapoznac sie z detalami, bo potem sie okaze ze ktos komus cos zarzuca, a nie zna prawa.
[…]
Gwoli ciekawostki. Nie wszyscy wiedza, ze nie wolno !! strzelac do stojących zająców (tylko w biegu), ale dotyczy to obwodów polnych. Ale juz w lesie wolno strzelac do zająców słupkujących. Ot takie ciekawostki.
Podobnie jak i Ty staram się w tym wątku wytłumaczyć innym osobom, że łowiectwo i myślistwo, kierują się określonymi zasadami i prawami. Wiele rzeczy, które WYDAJĄ się być złe pewnym osobom na tym forum, jest tak naprawdę uzasadnionych i uregulowanych przez prawo i w konsekwencji dla funkcjonowania POPULACJI zwierząt łownych jest dobre. Trudno się jednak nie zgodzić ze zdaniem PMC (doszło do tego, że bronię Jego zdania ), że strzelanie do kaczek w warunkach złej widoczności nie jest dobre. Jemu chodziło o ryzyko upolowania innego gatunku niż dozwolony, zwłaszcza gatunku chronionego. Kierować się trzeba też zdrowym rozsądkiem. Można też zawsze zarzucić, że prawo nie jest doskonałe, bo jest ustalane przez ludzi w ich interesie. Prawo może przecież stanowić, że białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne – oby jednak nie doszło do tego.
Gorzej, gdy nie przestrzega się ewidentnie dobrego prawa. Ja niestety słyszałem o przypadku strzelania do pływających kaczek :-( .
A co do zajęcy dodać należy, że dodatkowo dozwolone jest wyłącznie polowanie zbiorowe, indywidualnie nie wolno polować w żadnym przypadku, nieważne czy sobie siedzi, czy biegnie po polu.

Pozdrawiam