Nie mam tego w zamiarze, wybacz. Piątek wieczór piwko, kanapa, rozluźnienie mózgownicy....
Jak rozmawialiśmy wcześniej na gg, wnioski z błędnej metody oceny też są błędne. Z definicji. Jestem przeciwny publikacjom takich rzeczy, gdyż wprowadzają błąd w myslenie. Kolorymetr mierzy zupełnie bezwartościowe rzeczy z punktu widzenia oceny jakościowej monitora. Wystarczy to co prawda, do wyznaczenia krzywej korekcji, ale jak rzeczywiście będzie monitor pokazywał barwę, gradienty, cienie, nie zależy zupełnie od tego. Krzywa to tylko ogólny kierunek. Podobny do pokazania celu drogi. To czy nią pojedziesz sprawnie, szybko i bezpiecznie, zależy od kierowcy, a nie pokazującego drogę.
PS. Zauważ, że kalibracja na większej ilości punktów dawała Ci kaszankę. Zaczęło się mierzenie trudnych odcieni. :-)