Sugeruję sprawdzić czy naprawdę są nowe. Zresztą sam Pan to sprawdzi po oryginalnie zaklejonym kartonie. Zbiegiem okoliczności akurat 4 sztuki, są w magazynie importowym polskiego przedstawicielstwa Eizo i to właśnie owe prezentacyjne. Szczerze wątpię żeby sklep komputerowy w małym miasteczku miał 4 sztuki monitorów po kilka tys zł na miejscu. Jest jeszcze jeden sposób. Jeśli jutro będzie w Bartoszycach już tylko 3 szt (dwa szare i jeden czarny) to sprawa będzie jasna, bo dzisiaj jeden z nich, zleciłem wysłać do odbiorcy.