Każdy przeciętnie inteligentny człowiek, dysponując kolorymetrem za 200Euro będzie w stanie zweryfikować punkt czerni i poprawnie wnioskować o wpływie w/w na zachowanie monitora.
Punkt czerni LCD jest stały i znacznie wyższy niż w monitorach podświetlanych LED oraz CRT. Jednak, co zasadniczo zmienia postać sprawy, jest różny dla różnych monitorów. Uświadomienie sobie jego istnienia, oraz ustawienie poprawnych stosunków jasności jest jednym z kluczy do poprawnej reprodukcji. Nie w dziedzinie barwy, a jasności.
Proszę o jaśniejsze przedstawienie myśli z powyższego cytatu.
Jeśli chodzi o bogactwo regulacji, to monitory Nec serii 90 są w tej dziedzinie niesamowite, nie do pokonania, ale wcale nie są najlepsze w foto i grafice.