http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Tylko McKane ten wątek już dawno przestał traktować o monitorach dla ludzi tylko przeszedł na poletko proTom1 nie sprzedaje towaru masowego tylko narzędzia do zarabiania za duże pieniądze. Mimo rozwiniętego onanizmu sprzętowego na całym forum i niewątpliwej fachowości Tom1 nazywanie monitora za 4k 'normalnym' jest IMO lekkim nadużyciem. Normalny taki monitor jest dla osoby której się on zwróci po kilku miesiącach a nie dla amatora czy przeciętnego fotografa ślubnego. Pewnie, poczytać można
, ale przed kupnem lepiej jeszcze zaglądnąć do google i zobaczyć co mają do powiedzenia testerzy którzy nie są jednocześnie dilerami testowanego sprzętu
A nóż, widelec znajdzie się jakiś monitor który będzie miał o 3% słabsze parametry i o 50% niższą cenę
Kto wie?
![]()
Masz oczywiście do tego prawo. ;-)
Poprawka. Obecnie oferowane monitory CRT to 100% używane i to nie mało.
Choćby nie wiem jak mało używany, to kilka lat pracy zostawia swoje znamię na kineskopie. Są oczywiście rodzynki w lepszym stanie niż większość, ale jak sama nazwa wskazuje są to rzadkie przypadki. Moje doświadczenie wskazuje, że nawet bardzo rzadkie. Większość ludzi szukających taniego monitora, nakarmionych optymistyczną wizją, po prostu kupuje złom.
Dobrej klasy LCD ma trwałość wielokrotnie większą niż kineskop. Nawet do 15 lat pracy 16 godzin dzienne. I w czasie pracy nie pływa tak w parametrach. Już dziś, doświadczalnie można wykazać, że po dobry monitor po 40 tys godzin (około 7 lat) nadal się kalibruje niemal idealnie z jasnością 120cd/m^2. I nie ma przy tym typowych objawów zużycia kineskopu jak utrata jasności, wysoka czerń, błędy zbieżności, liniowosci itd.
Biorąc rynek LCD w ujęciu ilościowym, większość monitorów, w tym LCD, reprezentuje słaby średni poziom jakości. Jednakże nowe słabe LCD do czegoś się jednak nadają, zużyte CRT nie.
Sam doskonale wiesz, że nie ma takich w ogóle. Poziom startowy monitorów to kilkaset zł. Jednakowoż zdaje się, że cały czas uparcie zapominasz o fakcie, że statystyczny nabywca kineskopowego nieboszczyka będzie zadowolony przez 50-100 godzin pracy. Później znów stanie przed dylematem. To życie, nie moje fantazje.
Powtarzam, nawet jeśli Ty masz szczęście trafić na przyzwoitą okazję, nie dowodzi, że reszta też może. Okazja ma to do siebie, że nie występuje masowo.
A swoją drogą, nawet jako-taki CRT jest daleki od "idealnego rozwiązania łączącego zalety ceny i jakości". Ostatnie technicznie sprawne, choć już nie nowe, monitory CRT w 2005 roku były sprzedawane po ok 2 tys zł. Obecne oferty za mniej niż 10% tej kwoty nie są takie przez przypadek.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Z wiekszoscia sie zgodze.
Jest jednak jeden niewielki problem ... pokaz mi z google artykuly o monitorach ktore smialo mozna nazwac testami a nie wrazeniami z uzytkowania.
Niewiele ich jest tak naprawde miedzy innymi dlatego tez bardzo ciezko zweryfikowac to co pisza tutaj sprzedawcy della i eizo jesli nie ma sie odpowiednich mozliwosci i jeszcze sporej wiedzy.
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Zapomnijmy na chwilę o monitorze i onanizmie sprzętowym. Zastanówmy się nad właściwą kolejnością rzeczy. Ciekawe są rozmowy z tzw: fotografami starej daty, niewrażliwymi na bajery i nowinki techniczne. Spojrzenie na zdjęcie na monitorze i jedno zdanie oceny: "Nie nadaje się". "Skóra jest różowa". "Ta szarość nie jest taka jak powinna". "To jest błękit a nie cyan". I tym podobne. Wszystko źle! O co chodzi? Ano, o normalny obraz! Sęk tylko w tym, że normalny obraz dają drogie monitory. Normalny obraz a nie normalny monitor. I nie chodzi o to czy monitor ma na siebie zarobić czy nie, tylko o próg akceptacji. Wiele sprzeciwów budzi mój sposób oceny. Ale to jest jedynie nazywanie rzeczy po imieniu.
PS. Wątek ten traktuje też o znacznie prostszych i tańszych monitorach.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
No tak przy czym dotyczy to tylko monitorow z wyzszej polki. W tanszych siada elektronika, podswietlenie nie maja szansy dociagnac w idealnym stanie 40k godzin pracy.
No daj spokoj. Pokaz mi jeden monitor LCD (powiedzmy do 1000 zl) ktory w cieniach bedzie w stanie pokazac tyle szczegolow co te "zuzyte" crt za 200 zl i ktory zaoferuje jednoszczesnie tak ladna czern. Juz nie wspomne o problemach z oprofilowaniem takiego LCD o czym mowa byla wyzej a ktore w przypadku crt nie wystepuja praktycznie w ogole.
Mysle ze spokojnie takie crt moga pociagnac wiecej. Nie jest to natomiast alternatywa na lata i zdaje sobie z tego faktu sprawe. LCD jest juz tak nieuchronny jak smierc i podatki.
Tez tak myslalem. Wszedlem do jednego sprzedawcy takich monitorow przebralem 3 sztuki z ktorych wzialem najlepsza. Nie ma rewelacji to trzeba od razu powiedziec. Bledy zbieznosci na rogach i srednia ostrosc to glowne wady. Swieci natomiast bardzo mocno ... spokojnie da sie wyciagnac 180 Kandeli. Po oprofilowaniu jest bardzo dobrze. Mialem przy okazji 2 nie swoje wprawdzie panele do 1000zl (TN i PVA) i roznica na korzysc crt spora szczegolnie w cieniach.
Ceny nie sa takie przez przypadek to jasne. Ale nie spadly dlatego ze jakosc tych monitorow byla kiepska tylko dlatego ze nie ma juz na nie zapotrzebowania. Przecietyny kowalski kupi badziewnego LCD niz dobrego crt ot cala tajemnica.
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Napisałem przecież "dobre LCD". Widziałem tanie LCD w wieku kilku lat z poważną utratą kontrastu, przebarwieniami widocznymi gołym okiem oraz, co wydawało się niemożliwe na LCD, utrwaleniami obrazu.
Kiepski LCD zleje wszystko w czerń w zakresie 30% jasności, a zużyty CRT nie da czerni w ogóle tylko rozmydloną szarość z ukośnymi jasnymi paskami świadczącymi o przekroczeniu parametrów bloku wysokiego napięcia. Jak nie kijem to pałką.
Fakty mówią inaczej. Przekładając na dni, trwałość takich CRT to może być pół roku.
180cd/m^2 zmierzone? Jeśli tak, i jest monitor z kineskopem typu Diamondtron SB lub inny z dopiskiem Super Bright lub coś podobnego, to masz 60% zużycia kineskopu. Jeśli to normalny kineskop, to prawie na pewno masz podkręcone napięcie żarzenia. Dobrze też, gdybyś mógł podać punkt czerni przy 100% jasności.
O widzisz. Właśnie to mam na myśli. Swoją drogą, jeśli masz ochotę, pokuś się na pokaz na monitorze z oceną. Całkiem niedawno kalibrowałem stanowiska używane do korekty zdjęć typowo "dowodowych" w jakimś fotolabie. Panią fotograf (wiek ok 60 lat) nie interesowało zupełnie jakie sprzęt ma ograniczenia, skóra ma być naturalna i kropka. Podejście tego typu jest moim zdaniem właściwe. Ma być efekt, kult sprzętu to fanaberia.
Ostatnio edytowane przez Tom01 ; 10-09-2007 o 14:33 Powód: Automerged Doublepost
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
No tak tylko przy okazji na kiepskim LCD tez nie bedzie czerni. Prawde powiedziawszy wole miec szczegoly w cieniach i szara czern niz braki w cieniach i .. tez szara czern.
Bedzie szansa to sprawdzic. Jak do tej pory mialem 6 letniego Compaqa 22" ... pod koniec swojego zywota swiecil max 90 kandeli ale przepracowal napewno 30k godzin
Zmierzone po podkreceniu w menu serwisowym na maxa przy czym monitor oczywiscie nie pracuje w takich ustawieniach. Kineskop Diamondtron. Teraz mam 100 cd przy punkcie czerni na poziomie 0.32 cd. Nie mierzylem przy 180 ale pewnie to bylby jakis kosmos![]()
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
Wszystko zależy od warunków oświetleniowych. Przy 80 luksach na stole, każdy LCD da smolistą czerń. Co innego w nocy. Zużyty CRT nie da czerni w żadnych warunkach.
Punkt czerni wskazuje, że Twój egzemplarz nie jest modyfikowany aby "świecił Panie jak nówka". Ale to rzadkość. :-)
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl