najlepiej to olać i tak nie wpływają na zdjęcie - no chyba że jest ich tyle ze zaciemniają obraz i AF fixuje
Dokladnie tak! A swoja droga, jak to jest ze te nowe szkla tak ciagna kurz? Mam kupe starych mnualnych i sa w srodku czystsze niz kazdy z nowych zoomow
Zaczynalem DRUHEM...teraz tez mam plastikowy aparat.:rolleyes:
Dokladnie tak! A swoja droga, jak to jest ze te nowe szkla tak ciagna kurz? Mam kupe starych mnualnych i sa w srodku czystsze niz kazdy z nowych zoomow
To w tym 70-300 DO sie pojawilo, oczywiscie fotki ok.
Dokladnie tak! A swoja droga, jak to jest ze te nowe szkla tak ciagna kurz? Mam kupe starych mnualnych i sa w srodku czystsze niz kazdy z nowych zoomow
Róznica jest taka ze w nowych szkłach AF który ustawia sotrośc działa o wiele szybciej niż ostrzenie ręczne- poprzez ruch soczewek wewnątzr wytwarza się podciśnienie i przez szceliny zasysany jest kurz z zewnątrz
...Mam kupe starych mnualnych i sa w srodku czystsze niz kazdy z nowych zoomow
W manualach przy ustawianiu ostrości poruszają się wszystkie soczewki naraz, więc nie mają jak wsysać do środka śmieci (przynajmniej te manuale z którymi miałem dotąd do czynienia).
Nie będe liczył powierzchni tych paprochów bo mnie gwozdzt znów będzie za to biczował