Też miałem marnie. Na wewnętrznych soczewkach porobiły się jakieś wżery. Widać to było przy uważnym przyjrzeniu się odbiciom od kolejnych soczewek. Nie wiem czy to pleśń coś zeżarła czy inna sprawa. W kazdym razie mydło straszne. Tyle, że obiektyw miałe za darmo...