no i tyle teoria ;-) ja mam odbitke na scianie 90x60 z 17-40(20D) ... i z bliska nawet z tych 25cm jest niezle... i nie jestem slepy ;-)
no i tyle teoria ;-) ja mam odbitke na scianie 90x60 z 17-40(20D) ... i z bliska nawet z tych 25cm jest niezle... i nie jestem slepy ;-)
Odbitkę o boku 90 cm? Jakieś szczegóły?
Powieś obok taką samą odbitkę z małej klatki zeskanowanej na dobrym (dobrym!) skanerze.
Tu nie chodzi o to, że jesteś ślepy, ja wierzę, że ta Twoja odbitka istnieje. Sęk w tym, że nie dopóki jej z czymś nie porównasz - ciężko będzie dyskutować o jakości.
J
Pierwsza część Twojego rozumowania dotycząca rozdzielczości kątowej jest nawet zgodna z rozdzielczością 300dpi. 300dpi/25.4=11.8 dot/mm. Jeżeli przyjmiemy, że jeden pixel jest drukowany jako jeden punkt, oraz drukowany obraz składa się np. z linii pionowych lub poziomych o kolorazch czarnym i białym na przemian otrzymamy 11.8 dot/mm /2 = około 6 lp/mm. Zgadza się to z wyliczeniem 7lp/mm. Nie jest przy tym istotne czy na drukarce drukujemy zdjęcie z aparatu, czy obraz wygenerowany sztucznie. Dla drukarki jest to nieistotne. Przy 8 mpix jest to rozmiar 29,3 x 19,5 cm.
Druga część Twojego rozumowania dotyczy matrycy i obiektywów. Z punktu widzenia drukowania ta część wywodu jest nieistotna. Nie rozumiem dlaczego przy obliczeniach dzielisz 40/5 i jak się to ma do wielkości wydruku.
W/g mnie na wielkość wydruku wpływają tylko pixele aparatu. Inna kwestia czy jakość obrazu otrzymanego z aparatu odpowiada w jakimś tam stopniu rzeczywistości. A na to ma wpływ między innymi obiektyw, matryca, filtr przed matrycą itd. Przecież to, że użyjemy kiepskiego obiektywu przy matrycy 8mpix nie oznacza, iż nie da się wykonać wydruku formatu A4. Najwyzej jego jakosc bedzie kiepska.
Tak masz racje, ale mnie chodzi o realną rozdzielczość tego co zarejestruje matryca + obiektyw, nie to co wychodzi z pikseli interpolowanych;
Aby odwzorować na matrycy wielkość 5 lp/mm tego co maksymalnie (umownie) możemy zobaczyć w rzeczywistości, musimy dostosować do wymiaru fizycznego matrycy. Matryca w 350D ma szerokość 22.2 mm przy przyjętej rozdzielczości MTF50 40 lp/mm - po prostu z Talesa
Raz jeszcze powiem - ja mówię o rzeczywistej rozdzielczość aparatu + obiektyw, a nie interpolowanych megapikseli. Z interpolowanych przedstawiłem na samym początku, podobnie jak Ty, jednak to co z tego, że będzie można wydrukować w 300DPI A4 skoro rozdzielczość realna będzie mniejsza, a co za tym idzie ilość szczegółów?
Ostatnio edytowane przez Tomasz Urbanowicz ; 26-10-2006 o 07:27
Robisz przy tym założenie, że będziesz tylko drukował to co jest w stanie zarejestrować obiektyw+matryca (chodzi o szczegóły) - resztę obrazu odrzucisz? Załóżmy, że fotografujemy czarną ścianę. Takie zdjęcie będziemy mogli wydrukować z pełną rozdzielczością, gdyż nie zawiera szczegółów. Jeżeli jednak na obrazie będą białe linie ( tak jak na obrazach testowych), to to co wydrukujesz 300dpi na A4 będzie posiadać widoczne pary linii tylko do rozdzielczości obiektyw+matryca. Jak białe linie będą gęściej, to ich nie zobaczysz na takim wydruku. Czyli te partie obrazu nie będą zawierać rozróżnialnych szczegółów. Nie zarejestrują się poza tym na matrycy.
Wychodzi trochę poniżej 100 dpi... Często przygotowuję zdjęcia do wydruków na ploterze (dłuższy bok 250 cm) i chłopcy - ploterowcy życzą sobie od 120 dpi wzwyż. Różnicę w jakości pomiędzy 72 dpi a 120 na takim wydruku widać jak byk (mam na myśli rozdzielczość tifa, z którego drukują). Sądzę, że na klasycznej odbitce będzie widać jeszcze bardziej. Ale skoro twierdzisz, że pozamiatane... Takie czasy, niestety. Coraz łatwiej nas zadowolić
J