Analogowe body

[Arkan]

Potrzebuję zanabyć analogowe body Canona. Analog będzie mi służył praktycznie w jednym celu - koncerty i imprezy w słabych warunkach oswietleniowych. Robiłem ostatnio koncert 300D przy ISO 1600. Było tak fatalne oświetlenie, że łapałem czasy ledwo 1/100 przy f1.8 i oczywiście wyszła taka kaszana, że nawet nie ma co obrabiać. Kumpel robił analogiem Kodak 3200 i Fuji 1600 i wyszło super. W zasadzie to nie potrzebuje żadnych wodotrysków. Korpus musi być solidny, dobrze mierzyć światło, no i AF będzie pracował w dość trudnych warunkach. Myślałem o EOS 100, EOS 50e albo EOS 650. Nie znam się na analogowych korpusach, więc za wszelkie rady będę wdzięczny.

Arkan

[Jurek Plieth]

...Myślałem o EOS 100, EOS 50e albo EOS 650.

Jeśli nie jest potrzebna Ci wbudowana lampa (bo po co?), to radzę EOS620. Mam takiego i bardzo go sobie chwalę. Zdaniem bardziej ode mnie doświadczonych kolegów ten typ ma najsolidniej rozwiązane tłumienie lustra, które ponoć w serii 600 należy co jakiś czas naprawiać.

[Tomasz Golinski]

650 powinien pasować. Wytrzymały, zero wodotrysków. Na światło nigdy nie narzekałem. AF być może za kiepskim nie potrafię powiedzieć.

[ Dodano: 13-12-04, 20:26 ]
Jurek Plieth, 650 zrobiłem ponad 100 filmów (poprzedni użytkownik pewnie też tyle) i jest ok.

[Arkan]

Jest na allegro 650 w doskonałym stanie za 330PLN (420 Kup teraz) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=36299141. EOS 620 brak.
Tomasz, a możesz mi powiedzieć czy nie ma problemów z serwisowaniem 650-ki?
I co to jest "program przeciw poruszeniu zdjęcia"?

[Jurek Plieth]

Jurek Plieth, 650 zrobiłem ponad 100 filmów (poprzedni użytkownik pewnie też tyle) i jest ok.

To chyba w gruncie rzeczy zbliżona konstrukcja. Z tym, że 620-ka ma 1/4000 sek i synchronizuje z 1/250 sek.

[Arkan]

Z tym, że 620-ka ma 1/4000 sek i synchronizuje z 1/250 sek.

Doczytałem przed chwilą, że 620 to półprofesja, ale potwornie głośna. Na koncertach lamp nie używam, a czasy 1/4000 mogą się faktycznie przydać, jak przyjdzie mi ochota na analogowy portret latem na plaży

[Jurek Plieth]

Doczytałem przed chwilą, że 620 to półprofesja, ale potwornie głośna.

Ja tego jakoś nie zauważyłem. A poza tym na koncertach i tak cicho nie jest

[Tomasz Golinski]

Tomasz, a możesz mi powiedzieć czy nie ma problemów z serwisowaniem 650-ki?

Nie mam pojęcia. Ani razu nie było potrzeby.

I co to jest "program przeciw poruszeniu zdjęcia"?

??? Pewnie jakaś perwersja. Może beep przy zbyt długim czasie.

[ Dodano: 13-12-04, 21:00 ]
A głośny rzeczywiście jest. Przynajmniej w porównaniu z 300d. Jak po dłuższej przerwie zacząłem cykać, to się przestraszyłem

620 rzeczywiście jest lepszym modelem, ale za to 650 jest pierwszym EOSem!! 650 też się liczy chyba jako półprofesja (cokolwiek to znaczy).

BTW. Głowna równica w porównaniu do 300d, to wizjer. JEST WIEEELKI!

[Arkan]

A poza tym na koncertach i tak cicho nie jest

Tak i nie. Czasami wolno focić tylko podczas pierwszego utworu, a potem marsz na swoje miejsce. I wtedy trzeba robić fotki z ukrycia znad ramienia osoby siedzącej przed tobą, co oznacza, że lustro wali jej wprost przy uchu

[Pszczola]

co oznacza, że lustro wali jej wprost przy uchu

Bo w czasie pstrykania przy uszach kaszlec lub kichac trzeba...