Cytat Zamieszczone przez shaqi Zobacz posta
zielony nie zgadzam sie z toba
winieta jest to niedoswietlenie brzegow kadru wynikajaca z konstrukcji obietywu

i nie chcesz mi chyba powiedziec ze jak masz ogolnie niedoswietlone zdjecie to mozesz je rozjasniac do woli bez degradacji obrazu

kiedy winieta dochodzi nawet do 50% czyli prawie 2EV to jakim cudem rozjasniajac zachowasz tam szczegoly??

zgadzam sie z druga sprawa ze przy szerokim koncie i maksymalnych otworach to spadek ostrosci jest w rogach znaczy w przypadku szkiel tych tanszych
Nie no bez demonizowania Po pierwsze niedoswietlenie na rogach w 17-55 to około -1,5EV na 2.8 i wartosc ta wystepuje na niewielkim obszarze naroznika. Dalej jest juz lepiej. Jesli obszar ten jest niedoswietlony ale nie wyszedl poza obszar histogramu to utrata szczegolow jest niewielka ... ile razy zdarza sie z rawa wyciagac 1 EV bez jakiegokolwiek uszczerbku dla zdjecia. Bedzac wyjatko drobiazgowym nalezy wziac pod uwage fakt ze kadrujac przez wizjer nie mamy 100% pokrycia. Zakladajac ze kadrujemy na czysto roznice pomiedzy tym co widac na matowce a tym co wyjdzie nalezy obciac. I juz roznica jest nie 1,5 EV a circa 1 EV.

Poza tym spadek ostrosci w rogach przy szerokim KĄCIE jest znaczny w przypadku wszystkich obiektywow zmiennoogniskowych (nie tylko tych tanich). Im szerszy kat tym wiekszy spadek i tego sie nie da uniknac.