Ano właśnie - mnie te zdjęcia wydały się kompozycyjnie monotonne i schematyczne i nie wzbudzają we mnie specjalnie żadnych odczuć, poza tym jedynym, że już to widziałem - bo gość zrzyna od innych aż miło.
Jeżeli już ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia, to czasem chociaż ratuje go to, że ma ciekawy warsztat. No więc w tym przypadku tak nie jest.
Pewnie że nieustalony, bo gość skacze ze stylu jednego znanego fotografa do drugiego
No ale przecież ten twórca szalenie stara się nam coś "pokazać i przekazać". Buduje w tym celu różne zawiłe scenerie itd. Tylko chyba ogólnie sam zbytnio nie wie co...