Może postaram się zatem 'wydusić' kilka argumentów 'za' Alphą.
1) lepszy plastik niż w 350D (podobny do tego z 300D Black)
2) pokrętła lepsze jakości niż w Canonach / Nikonach
3) wyświetlacz zgrabny, duży, czytelny (kolorystyka to inna sprawa)
4) AntiShake ('sonowy' Steady Shot) - działa z każdym szkłem
5) Łatwiejszy (?) dostęp do funkcji przez pokrętło z lewej strony
6) stosunkowo duży wizjer
7) DRO - optymalizacja cieni i świateł (to robi na mnie spore wrażenie)
... inne?... no może bym coś znalazł, ale chyba na siłę...

Z minusów - wszystkie systemowe naleciałości (wady) z Minolty i KM - np. silnik AF w body (a szkła nie są tańsze ani mniejsze), brak dodatkowego wyświetlacza LCD (jak w 400D), głośny no i się przegrzewa
Robiłem na Minolcie Dynax 7 i 505si (analogach) - bardzo mi wtedy przypadły do gustu, ale ten Sony jakoś nie - to nie jest kontynuacja w dobrą stronę. Wyśrubowane na siłę parametry do reszty która nie została dobrze dopasowana. (ergonomia itp). no to jest tylko moje zdanie...