Wydaje mi sie ze serie EF-S Canona, Di Tamrona i DG Sigmy sa wlasnie tak skonstruowane by unikac tego typu 'psucia jakosci' jak szkla stricte analogowe. A i tez ciezko zauwazyc znaczacy spadek jakosci zdjec przy uzyciu szkiel stricte analogowych (niektorzy, o zgrozo! szkiel M42 w dSLR uzywaja).
Wg mnie marketing dla tych co wola ogladac zdjecia tabelek niz np zrobione w plenerze... bo gdy nie widac roznicy, to po co przeplacac? 8)