a propos labow, rzeczywiscie zdecydowana wiekszosc drukuje w 400dpi, zatem najlepiej przygotowywac fotki w takiej wlasnie rozdziwlczosci druku. Mozna zrobic to na 300dpi i wtedy choc organoleptycznie i jakkolwiek inaczej nie bedziemy w stanie zauwazyc roznicy, jednak zdjecie zostanie pewnie delikatnie przyciete. Aaa... i jeszcze kwestia rozmiaru wlasciwego. Najlepiej kadrowac fotke z zachowaniem 1mm marginesu z kazdej strony, czyli 15,2x10,2mm. Jesli zas chodzi o ogladanie fotek na kompie, to nalezy je kadrowac do 72dpi, bo taka rozdzielczosc ma monitor (ale to oczywiscie zdecydowana wiekszosc wie). No i oczywiscie jesli chodzi o kwestie profili kolorow dobrze jest miec ustawiony profil na Adobe RGB, gdyz ma wieksza rozpietosc... no o LAB'ie nie wspominajac![]()