A dlaczego mialoby byc przyciete? Imo dawanie zdjec do labu w rozdzielczosci 400dpi to jakies zboczenie
Laborant powinien juz o to zadbac abys nie musial uwzgledniac spadow.
Dla monitora to bez znaczenia czy fotka bedzie miala 1 czy 10 000 DPI. Jego interesuja glownie piksele wiec nic nie trzeba kadrowac.
Na stale w monitorze? A jak wtedy beda wygladac inne zdjecia zapisane w srgb?