Tak to się, mniej więcej, robi. Aby zminimalizować drgania i nie stwarzać niepotrzebnych zagrożeń raczej przy małych prędkościach. Przydatna będzie też stabilizacja w obiektywie (tryb 2, tylko pion).
P.S. To zdjęcie z linku wygląda na mocno poprawione w szopce, ale rozumiem że to tylko przykład.