ach no nie posądzajcie mnie o pokazywanie ładniejszych szumów niż canonowskie. Napisałem że nic z odszumiania sprzętowego (aparat) się nie przeslizgnie, a ze zdjęć "MMM" twoich też wynika i to dobitniej że d200 szumi bardziej.

a na dodatek w tym teście tylko na niższych czułościach na tym czerwonym znaczku i pewnej części prawej strony zdjęcia widać "banding"

Więc nie jest dla mnie właśnie wybór jednoznaczny.
Więc mimo semi-pro korpusu D200 zastanawiam się nad d80 lub 30d.