Nie jestem za "urawniłowką" w najgorszym wydaniu. Sam mam dzieci i chcę, aby uczyły się w jak najlepszych szkołach. Musimy mieć jednak świadomość, że szkoły publiczne (państwowe) mają swoje ograniczenia. Poziom ich kształcenia nie będzie nigdy taki, jak w szkołach społecznych (prywatnych, czyli płatnych). Tak jest na całym świecie
Poza tym, mylisz chyba pojęcia. Te szkoły "specjalne" mają być nie dla młodzieży słabej, czyli osiągającej niskie oceny w nauce, ale dla młodzieży sprawiającej problemy wychowawcze. Tym samym Twoje dzieci i tak uczyłyby się ze słabszą młodzieżą. Nie można bowiem zakładać, że tylko młodzież "trudna" źle się uczy. Są uczniowie, którzy zachowują się przyzwoicie, ale uczą się słabo. To 2 różne sprawy.
Nie tu jest pies pogrzebany (IMHO). Będziemy w dalekim ogonie z innego powodu. Ponieważ rządzą nami tacy idioci (jak ten, o którym mówimy), totalni dyletanci w kwestiach, za które odpowiadają (nie dotyczy to tylko edukacji).
Ludzie, którzy trafili tam z przypadku (a może z klucza partyjnego lub koalicyjnego), nie mając najmniejszych kwalifikacji. Eksperymentują natomiast na żywym organiźmie, co chwila zaskakując nas "genialnymi" pomysłami. Co chwila zmienia sie też koncepcje, powstaje totalny chaos. Jak ma być dobrze w oświacie, kiedy minister jest w dużym stopniu nietolerowany przez nauczycieli.
Jak szkoła ma być nowoczesna, kiedy staje się totalnie zideologizowana??? Zamiast uczyć tolerancji, otwartości na świat, poszerzać horyzonty myślowe, narzuca nam zupełnie inny sposób widzenia świata: syndrom oblężonej twierdzy, represje zamiast wychowania, jedynie słuszną religię i przekonania. W ten sposób nie ma co liczyć na nowoczesną szkołę. Dopóki polityka będzie zdominowywać wszystkie dziedziny życia.
Ponadto, nie będzie konkurencyjny kraj, w którym tak malo inwestuje się w naukę, badania i rozwój. Zamiast tego uprawiając często bezmyślne rozdawnictwo i marnotrawstwo publicznych pieniędzy nazywane górnolotnie "polityką solidarną". Cudów nie ma i nie będzie, dopóki świadomość władzy znacznie się nie poprawi. Póki co, perspektywy wyglądają bardzo marnie...