Właściwie nic dodać nic ująć. Ludzie którzy dla których fortografia to przede wszystkim sztuka, sprzętem, aż tak bardzo głowy sobie nie zawracają. Istnieje duża grupa dla których doskonałośc techniczna znaczy wszystko własnie dla nich jest ten najbardziej wyrafinowany, najdroższy sprzęt. Jedni i drudzy bawią sie dobrze.
Przykład z innej dziedziny - kupienie najlepszego płótna, ramy, farb i pędzli wcale nie musi zaowocować powstaniem arcydzieła malarskiego. Utalentowany człowiek potrafi je stworzyć patykiem na piasku - dosłownie. A ponieważ fotografia to też sztuka wnioski nasuwają się same.
Może trochę "za filozoficznie", pozdrowienia, swnwn.