Cytat Zamieszczone przez swnw Zobacz posta
Wśród malarzy są też tacy co przez cały czas malują obrazy nazwijmy to użytkowe i oni są odpowiednikami tych co "musza przywiezc dziesiec dobrych (nie ahtystycznych ale dobrych) zdjec."
Kurcze, az mi glupio bronic Iczka ale pociagne dalej: to wyobraz sobie ze masz dziesieciu malarzy "uzytkowych" - wszyscy rownie dobrzy jesli chodzi o technike i talent. Dziewieciu z nich ma wypasione studia, drogie farby, wysokiej jakosci materialy, zestaw pedzli, asystent, no krotko mowiac "ludzi i sprzet" i jest w stanie wyprodukowac dwa dobre obrazy na dzien. A jeden to tradycjonalista i swoje obrazy maluje sam, akwarelkami kupionymi w sklepie z wyposazeniem do szkoly (no co, farba jest farba, nie?). W tydzien wyrabia sie z dwoma obrazami (tej samej jakosci co ci pierwsi - patrz zalozenia). Wszyscy sprzedaja po tych samych cenach. Jak myslisz, ile czasu pociagnie "ahtysta" w tym biznesie? ;-)

Cytat Zamieszczone przez swnw
Te moje uwagi są tylko po to, by sprzęt nie przysłonił istoty fotografii, bo jedno drugiemu nie przeszkadza. Jak ktoś ma talent to zrobi piękne zdjęcie Zenitem, a ostatni model Canona też mu w tym nie przeszkodzi.
To naprawde nie ma nic wspolnego z talentem ;-) Przyjedz kiedys na pokazy do Axalpu z Zenitem. Jednym z najfajniejszych momentow jest sytuacja, gdy zza gorki niespodziewanie wyskakuje para samolotow, na predkosci przydzwiekowej, przelatuja kilkadziesiat metrow nad glowami i tyle ich widzieli. Na sama reakcje masz ulamek sekundy, na ustawienie aparatu podobnie. Przez dziesiec lat bedziesz sie wspinal na ta gore, az w koncu moze ustrzelisz (co na to Twoj fotoedytor?). A ja walne seria 8fps i wybiore sobie wlasciwe ujecie, dokladnie tak jak to zrobilem w przypadku tej fotki. O.