Dzięki :razz:Zamieszczone przez ciri
No tak, to jest bolesne. Mój portfel ma podobny syndrom (co prawda nie krwawi, ale został ranny... :sad: )
Jest dokładnie tak, jak piszesz.Zamieszczone przez Bingant
30 D jest jak wpasowany w dłoń. Do tego jest bardzo fajnie wyważony. Ma jeszcze jadną zaletę (dla niektórych osób wadę) - masę. Może to syndrom wielu lat fotografowania ruskimi Zenitami, Kijevami, itp. pancernym sprzętem - ale dla mnie aparat musi mieć swoją wagę. Byc może jest to zwykłe przyzwyczajenie - ale nie chcę się go pozbywać.
M@riusz