Witam !
Planuje zakupić lampę do swojego niskobudżetowego studia. Przeglądając dziesiątki ofert i czytając kolejne wątki wylądowałem na rozstaju dróg.
Co jest lepsze do studia ... lampa studyjna czy lampa błyskowa montowana na aparat (tzn na statyw) ? Jak się ma Ws do liczby przewodniej ?
Z moich obserwacji wynika że zaletami
Lampy studyjnej są:
- niska cena w stosunko do osiąganej mocy
- szybki czas ładowania (choć to zależy od modelu)
- brak problemów z bateriami
- łatwiejsza synchronizacja z pozostałymi lampami (fotocele, kabelki)
i przyklad: http://www.allegro.pl/item134942557_...port_w_wa.html
za to tradycyjna lampa błyskowa (Canona):
- jest mobilna (nigy nic nie wiadomo)
- niezależna od gniazdka elektrycznego ;-)
- nie traci automatyki byłysku
- błyska synchronizując się w podczerwieni (mam 550 EX)
np. http://www.allegro.pl/item132233186_...2_4985420.html
Nie wiem jak wygląda sprawa z temperaturą koloru.
Biorąc pod uwagę, że budżet mocno ograniczony i już o takim 430 EX muszę zapomnieć, a granica 660 zł jest granicą ostateczną, co szanowne grono poleca ? (Na początek będzie zabawa z namiotem bezcieniowym, potem dalsze eksperymenty).
PS. Chyba popełniłem tzw misz masz z nazewnictwem lampy studyjnej i lampy błyskowej ... bo czy lampa studyjna nie jest też lampą błyskową?
Pozdrawiam
Achi