nie kosztuje dwa razy więcej tylko 400zł i jest lżejszy od niego o pół kilo, tak jak ten http://foto-net.pl/sklep/produkt2426...055CXPRO3.html jest lżejszy o kolejne pół kilo i znów droższy o 400zł...oczywiście nie namawiam na siłęale w niektórych zastosowaniach każde pół kilo wagi ma znaczenie.
edit: oczywiście to nie jest reklama sklepu tylko zwrócenie uwagi na fajny sprzęt.
Ostatnio edytowane przez rycerz ; 26-11-2008 o 12:09
Ta głowica jest fajna, ale do kompletu z lekkim obiektywem. Niestety nie trzyma tak jak byśmy chcieli w ciężkim zestawie - miałem to w ręku .
Zajrzyj tutaj:
http://canon-board.info/showthread.php?t=40309
z czystym sumieniem polecam taki zestaw, sporo lżejszy dla kieszeni,
a myślę że bez problemu poradzi sobie z 5D, skoro stabilnie trzyma 50D i Sigmę 18-200 OS.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Szukam czegoś małego, max. praktycznego w transporcie i zabrania na miasto. Głowica dobrze, żeby czasem umożliwiała filmowanie /5D2:-D/.
Obejrzałem w MM:
Vanguard Alta+ 225 CT
Naprawdę mały złożony: 34,5 cm, waży 0,8 kg, dźwiga do 3kg. Głowicę łatwo reguluje się 2 uchwytami.
Z polecanych Manfrotto znalazłem tylko:
Statyw Manfrotto 718 SHB
Minimalnie wyższy ale jednak 40,5 cm, waży 1,2 kg, dźwiga 2,5 kg.
Manfrotto nie widziałem, po zdjęciu oceniam, że jakoś mniej solidnie wygląda, mogę się mylić.
Ponieważ nie mam doświadczenia ze statywami, prośba do bardziej doświadczonych kolegów o jakieś sugestie.
Najcięższy co mogę powiesić to 0,9kg aparatu i szkło jakieś 1,5 kg. Razem 2,5 powiedzmy.
Chętnie kupiłbym w sobotę, co nie jest proste niestety...:neutral:
pzdr
Witam!
W 100% zgadzam się, że statyw i głowicę tak samo jak aparat czy obiektywy wybieramy "pod siebie", tzn:
- do jakich zdjęć (makro, nocne, sport, ptak itp)
- sprzętu (kompakt, DSLR + super-tele, średni format itp)
- a także do swoich parametrów (wzrost, waga, mobilność i nie na końcu możliwości finansowe).
Ważę prawie 100 kg (wzrost 181 cm). Jak dorzucić do tego jeszcze torbę z aparatem i szkłami, to już mogę powiedzieć, że ponad sto...Dochodzi do tego ok. 4 kg statywu, a więc 4% masy ciała. A mianowicie:
Głowica: MN808RC4 STANDARD 3-way Head
- Obrót w poziomie: 360st
- Przechył w pionie: -30st +90st
- Przechył boczny: -90st +30st
- Ciężar: 1.39 kg
- Maksymalne obciążenie: 8 kg
Statyw: 055XPROB
- Wielkość po złożeniu: 65,5 cm
- Wysokość minimalna: 10 cm
- Wysokość maksymalna: 178,5 cm
- Ciężar: 2,4 kg
- Maksymalne obciążenie: 7 kg
Pokrowiec: MBAG80
Czym się kierowałem przy wyborze w/w sprzętu:
- Stabilność, żeby mi wiatr nie przewrócił...
- Niezawodność, żeby po czasie nóżki się same nie składały, nie był sejsmografem...
- Obciążenie, z myślą o większej stabilności przy dłuższych tele...
- Gabaryty, żebym nie musiał się schylać, zmieścił się na bagażniku mojego roweru, a podczas podróży do mojej walizki.
- Cena, adekwatna do ceny mojego sprzętu fotograficznego. No i miałem dostać ten sprzęt "pod choinkę" więc nie chciałem rodzinę "spłukać".
Zacznę o wad:
Nie jest to statyw bez wad. Nie ma takiego idealnego uniwersalnego sprzętu, zawsze są jakieś kompromisy... U mnie raczej cena i waga była tym kompromisem.
Cena wiadomo... zawsze można lepiej i wybrać GITZO z włókna węglowego, ale do moich potrzeb, kiedy nie zarabia się na zdjęciach ale zależy na dobrej jakości (bardzo popularny i chwalony na forach trójnóg) no i nie w ostatniej kolejności w obawie o sam sprzęt na nim postawiony wolałem dopłacić też za samo logo w przeciwieństwie do atrakcyjności cen no name-ów.
Kolejny kompromis to waga. Nie jest to lekki statyw, którego polecałbym żonie lub dla tych którzy wolą większą mobilność, ale nie jestem alpinistką za górami też raczej nie przepadam. Nie jeżdżę też w foto ekspedycje gdzie liczy się każdy gram.. Używam statywu zwłaszcza nocą przy długich czasach... w mieście... na spacerach pół ew. jednodniowych. W pokrowcu mieści się razem z głowicą, nie sprawia trudności w noszeniu nawet w upalny dzień i noc w Istambule (jak ktoś był to wie, że zabytki nie są przy brzegu Bosforu tylko trzeba jednak trochę pospacerować pod górkę). Wiadomo im lżej tym lepiej...
Głowica też nie uniwersalna i też sporo waży... Raczej nie jest szczytem marzeń makro (mniej precyzyjna, niż zębata) fotografów ani szybkiego sportu (według mnie kulkowa lub joystick bardziej się nadaje)... ale też nie o to mi chodziło... dla mnie liczyła się w miarę dostępna cena i stabilność cięższych obiektywów...
Zalety:
Może to kogoś to zdziwi ale największą zaletą jest dla mnie psychiczny spokój o sprzęt podpięty szybkozłączką do masywnej stopki głowicy, że nie wywinie orła bo mocno stoi na nogach.
Co na początku wydawało się nie do opanowania to stało się przyjemnością, a mianowicie kręcenie drążkami przy przekadrowaniu. Cały mechanizm działa bardzo płynnie.
Poziomice w statywie i w głowicy są bardzo przydane zarówno przy krajobrazach jaki i przy fotografii architektury.
Gumowe nogi nie rysują mi w domu podłogi drewnianej.
Wszystko się mieści w dedykowanym pokrowcu i wygodnie się nosi.
Wysuwana środkowa kolumna idealnie nadaje się do Table-Top foto lub jak chce się coś bardzo przyziemnego sfotografować. Tak, po jakimś czasie można nawet zaspanego pająka uchwycić.
Można śmiało polecić też temu, kto robi HRD'y z 3 różnych zdjęć.
Jestem użytkownikiem aparatów, obiektywów, lamp byłskowych marki Canon oraz statywu marki Manfrotto.