Aaaale, że co? Że za słodko czy nie dość słodko? - Aha, pewnie mało konkretnie...![]()
Asekuracyjnie nie wartościuję już które oko lepsze (był już o tym wątek - poznałem zdumiewające statystyki, przyjmuję je z pokorą). Twoje argumenty wydają się sensowne, ale też zależy co kto lubi. Moje wolne lewe oko lubi szukać, ale nie tylko dlatego pozostane przy prawym celującym... (nie przeciągam)
Natomiast wdzięczny jestem szczególnie za bardzo dla mnie odkrywcze wyznanie o zmarszczkach i tuszu! Zbyt łatwo przyjmuję założenie, że odmienność kobieca jest najczęściej niewytłumaczalna. A tutaj proszę - jaknajbardziej pełne i logiczne uzasadnienie efektów moich obserwacji kobiet fotografujących. Tylko czy na prawdę pomyślałaś o tym wszystkim przykładajac pierwszy raz lewe okok do aparatu (bo zakładam, że potem już zostało przyzwyczajenie)?Może jednak rację mają teoretycy mówiący o "oku dominującym", bo ja chyba też nie pomyślałem, za pierwszym razem, że ergonomia apartu sugeruje mi oko prawe...
Dobra kończę bo chyba zaśmiecam - wybaczcie.