Nie wiem czy style pomagają (choć mam je w 5D) bo ich nie używam. Zdjęcia robię tylko w RAW-ach. 2 mln px to żadna różnica. Nawet w dół. Widziałem ogrom zdjęć z Nikonów D50 i D70 i były... zapierały dech w piersiach. Te 2 mln px można sobie w buty wsadzić. Kiedyś miałem kiepskie szkła i wiem ile to OBIEKTYW wnosi do jakości zdjęcia. Naprawdę DUUUUŻO więcej niż sama pucha. A dla mnie za małe i za lekkie body to akurat duża wada i tyle. O dużo lepszej ergonomii nie wspomnę. Po prostu robiąc tysiące zdjęć, z tego większość "po reportersku" czyli na szybko to na takie elementy aparatu zwraca się ogromną uwagę. A pracując często w trudnych warunkach nauczyłem się szybko i skutecznie czyścić matrycę samemu. To jest banalnie proste, wystarczy nie bać się przejechania czymś po matrycy![]()