Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

  1. #1
    Awatar surmiaczek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Przemyśl
    Posty
    11

    Domyślnie może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    cześć! to mój debiut na forum. do tej pory tylko czytałem wasze posty ,ale przyszła pora ,żeby
    się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami no i również poradzić. zacznę od tego ,że fotografią interesuję się około 9 lat (późno zacząłem bo dopiero jak miałem około 2 lat),od 3 lat mam eosa 300 (wczesniej prawie jak wszyscy pstrykałem zenitem) , mam już , a przynajmniej tak mi się wydaje ,jakieś elementarne doświadzcenie w fotografii . mam też trochę dodtkowego sprzętu :stanadartowo Tamron 28-80 , Tamron 75-300, Canon 50 f1,8 ,do makrofotografii przejściówkę M42 ,pierścienie i zenitara 50. eksploatuję go dosyc intensywnie . ale od jakiegoś czasu czytając sobię różne fora o fotografii cyfrowej doszedłem do wniosku że pora zrobić maleńki kroczek w nowej technologii. zakupiłem na allegro canona a 95(oczywiście po uprzednim przejrzeniu setek postów na temat różnych model cyfrówek) i co... ,po pierwszych moze 2 lub 3 tygodniach zachwytu , .....duże rozczarownie.dlaczego, ano dlatego że jakość odbitek formatu 10x15 między cyfrówką a analogiem dla mnie widoczna jest już na pierwszy rzut oka. nie chodzi o piksele tego oczywiscie nie widać przy 5 mln. pikselach,chodzi oto że zdjęcia nie są tak ostre jak z analogu ,kontury są jakby lekko rozmyte ,widać aberracje na odbitkach raz mniejsze raz większe, kolory są trudno to określić ale ...płaskie ,róznica w kolorach jest po prostu wyraźna, nie sa to zdjęcia jak w moim starym eosie udawało mi się zrobić (nie zawsze oczywiście) jak ,,żyleta". zdjęcia z cyfrówki oddawałem do dwóch labów i różnica była niewielka,ustawiłem iso 50,zdjęcia robione były w preselekcji przesłony, badź w manualu przy przesłonie 4,0 ; 5,6 ,najwyższa kompresja plku , najwyższa rozdzielczość i co i niewiele .nic mi juz więcej do głowy nie przychodzi moze wy macie jakies rady co do poprawy jakości zdjęć , przyjme wszystkie , także słowa krytyki . a może pora zejść na ziemię, co można oczekiwać po amatorskim sprzęcie z malutkim obiektywikiem. a na koniec mam pytanie a 95 miał byc małym kroczkiem do eosa 300D ,i teraz powiem wam szczerze ,że boję sie postawić ten krok.nie chodzi mi o szkło bo z tym myślę że nie będzie problemu ,ale co z matrycą w cyfrowym eosie . to prawda jest bez porównania większa niż
    w kompaktach ,no i jest to CMOS .ale nadal jest to matryca ,czy po zrobieniu z lustrzanki analogowej odbitki np. 10x15 i z cyfrowego eosa 300d ,bedzie też widać różnicę? proszę o opinie uztkowników lustrzanek eos 300D i 10D ,dzięki za wszystkie odpowiedzi i ....obiecuję że następnym razem będę się streszczał ,pozdrawiam surmiaczek

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie Re: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    Cytat Zamieszczone przez surmiaczek
    najwyższa kompresja plku
    Chyba najniższa

    Robiłem troche odbitek 10x15 z 300d i nie mam im nic do zarzucenia. Większych jeszcze nie robiłem.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie Re: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    Cytat Zamieszczone przez surmiaczek
    jakość odbitek formatu 10x15 między cyfrówką a analogiem dla mnie widoczna jest już na pierwszy rzut oka. nie chodzi o piksele tego oczywiscie nie widać przy 5 mln. pikselach,chodzi oto że zdjęcia nie są tak ostre jak z analogu ,kontury są jakby lekko rozmyte ,widać aberracje na odbitkach raz mniejsze raz większe
    Wszystkie te cechy to kwestia obiektywu a nie matryca czy film :P

    kolory są trudno to określić ale ...płaskie ,róznica w kolorach jest po prostu wyraźna
    Zdjecie z cyfrowki przed oddaniem do odbitki trzeba przygotowac. Jesli kolory na odbitce nie zgadzaja sie z tym co widzisz na monitorze to musisz albo sprofilowac zdjecia jesli dostaniesz profil z labu albo skalibrowac odpowiednio monitor do odbitki testowej.
    Jesli oddajesz zdjecia do odbitek prawie bez zadnej obrobki (levels, kontrast, ostrosc) to nie dziwne ze kiepsko wychodza.
    Zaleta cyfrowek to: mozna obrabiac zdjecia przed zrobieniem z nich odbitek/pokazaniem ich.
    Wada cyfrowek to: TRZEBA obrabiac zdjecia przed zrobieniem z nich odbitek/pokazaniem ich.
    :P

    obiecuję że następnym razem będę się streszczał
    Mozesz pisac takie dlugie posty, pod warunkiem ze obiecasz popracowac nad interpunkacj i formatowaniem tekstu (uzywanie spacji i enterow by porobic akapity, tak by tekst byl czytelniejszy a nie zlewal sie jak twoj powyzszy w jedna kupe).

  4. #4
    Początki nałogu Awatar satriani
    Dołączył
    Aug 2004
    Wiek
    46
    Posty
    443

    Domyślnie

    ja także od 9 lat fotografuję, oczywiście z różnym skutkiem eosem 500, ostatnio kupiłem a60 bo na taki mnie było stać i z odbitek papierowych 10x15 jestem zadowolony, oczywiście tak jak powyżej, potwierdzam że trzeba poświęcić na korekcję trochę czasu.
    Jednak dobre rezultaty bez kadrowania uzyska się już przy 2 mln pix więc nie popadajmy w paranoję z tymi wielkościami matryc, oczywiście im więcej tym lepiej, ale zauważyłem że dużo postów ma taki charakter jakby wszystko co ma poniżej 5 mln pix to w ogóle nie nadaje się do użytku.
    Pozdrawiam

  5. #5
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez satriani
    zauważyłem że dużo postów ma taki charakter jakby wszystko co ma poniżej 5 mln pix to w ogóle nie nadaje się do użytku.
    Nie wiem czy do mnie pijesz ale ja wyraznie pisalem o obrobce (levels, kontrast, ostrosc) a nie kadrowaniu wiec nic o pikselach matrycy :P

  6. #6
    Hadson
    Guest

    Domyślnie Re: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Zdjecie z cyfrowki przed oddaniem do odbitki trzeba przygotowac. Jesli kolory na odbitce nie zgadzaja sie z tym co widzisz na monitorze to musisz albo sprofilowac zdjecia jesli dostaniesz profil z labu albo skalibrowac odpowiednio monitor do odbitki testowej.
    Jesli oddajesz zdjecia do odbitek prawie bez zadnej obrobki (levels, kontrast, ostrosc) to nie dziwne ze kiepsko wychodza.
    Zaleta cyfrowek to: mozna obrabiac zdjecia przed zrobieniem z nich odbitek/pokazaniem ich.
    Wada cyfrowek to: TRZEBA obrabiac zdjecia przed zrobieniem z nich odbitek/pokazaniem ich.
    :P
    1. Po pierwsze WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE.
    Właśnie. I tutaj mam pytanie. Jak obrabiac zdjęcia? Mniej wiecej kazde Labs np Kodaka ma podobne parametry i tak sie zastanawiam jaki jest ogólny przepis żeby zdjęcia wygladały ok.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    54
    Posty
    1 760

    Domyślnie Re: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    Cytat Zamieszczone przez surmiaczek
    doszedłem do wniosku że pora zrobić maleńki kroczek w nowej technologii. zakupiłem na allegro canona a 95
    IMHO mimo, ze A95 to fajny kompakcik to nie jest to w stosunku do eosa 300 krok do przodu w kierunku 300D. Trudno swoja droga porownywac lustrzanke analogowa do cyfrowego kompakta. Lustrzanki (jakiekolwiek) i kompakty (jakiekolwiek) to inna linia rozwojowa aparatow. Juz znacznie sensowniej jest podrownywac lustrzane analogi do cyfrowych. Mnie w chwili obecnej nie stac finansowo na cyfrowa lustrzanke, wiec zbieram i czekam. 300D raczej odpada (z roznych wzgledow), predzej 10D lub cosik wyzej. Kompakty (chocby nawet fajniutki G6) nie sa dla lustra - z mojej perspektywy - sensowana alternatywa. jedynie to co mnie 'pociaga' w kompaktach to jest to, ze ze wzgledu na swe zalozenia konstrukcyjne stosunkowo latwo idzie robic nimi ciekawe makro. Lustrzankami tez mozna bez problemow,ale przyznacznie wiekszych kosztach. Docelowo nie wykluczam - nie rezygnujac z posiadania analogowego lustra (lepszego niz ten w podpisie) - zakupu dslr i jakiegoc cyfrowego kompakta. Kompakt sluzylby ogolnie dla moich rodzinnych pstrykaczy, do makro i do codziennego noszenia - co w przypadku lustrzanek jest nieco uciazliwe.

    [ Dodano: 2005-01-30, 09:09 ]
    Cytat Zamieszczone przez Hadson
    tak sie zastanawiam jaki jest ogólny przepis żeby zdjęcia wygladały ok.
    Nie wiem co to znaczy, aby "zdjecia wygladaly ok", ale podchodzac do tego intuicyjnie to chyba nie ma jakiegos ogolnego przepisu, jak nie ma ogolnego przepisu co robic aby byc szczesliwym. Trzeba nieustannie probowac, sprawdzac rezultaty, probowac, sprawdzac rezultaty, probowac...
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  8. #8
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie Re: może jednak stary eos 300?. refleksje po zakupie A 95

    Cytat Zamieszczone przez Hadson
    tak sie zastanawiam jaki jest ogólny przepis żeby zdjęcia wygladały ok.
    Nie ma ogolnego przepisu.
    To twoje zdjecia i to ty wiesz jak chcesz by wygladaly.
    Mozna dac tylko ogolne wskazowki a nie "kliknij tu, ustaw ten suwak tu" .
    Ja kazde zdjecie obrabiam osobno.
    Moge ci tylko napisac co ogolnie robie ale czesto do kazdego zdjecia szczegolowe dodatki dochodza.
    - ustalenie balansu bieli (RAW przy konwersji)
    - korekta ekspozycji (RAW przy konwersji- glownie wg histogramu by bylo rowno i duzo szczegolow i bez przepalen)
    - ustalenie parametrow (saturacja,ostrosc,kontrast - przy konwersji RAW)
    - crop
    - autolevels/levels
    - wyostrzenie/zmiekczenie
    - czasem kontrasty, korekta czesciowa/miejscowa kolorystyki, czasem przerobka na BW
    - czasem dokladniejszy retusz

    A i tak wiem ze w porownaniu do wielu osob ja bardzo delikatnie obrabiam zdjecia .

  9. #9
    Hadson
    Guest

    Domyślnie

    Mam aparacik od kilku dni wiec dlatego sie pytam. Ale bede testowac wszystkie te ustawienia. Dzieki...

  10. #10
    Bywalec Awatar darpla
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Ząbki
    Wiek
    43
    Posty
    184

    Domyślnie

    obrobić zdjęcie zawsze można, ale sztuką jest zrobić dobre zdjęcie, tak aby modyfikacje nie były potrzebne.

    Bo prawidłowo wykonanych zdjęć nie powinno się przerabiać w narzędziach graficznych, ale często wychodzą nam różne niedociągnięcia i wtedy jest to wskazane albo jeśli bardzo zależy nam na jakims zdjęciu a kolory są jakieś niemrawe czy ostrość niezadowalająca

    Reszta to już nasza pomysłowość i artyzm
    http://darcreation.w.interia.pl

    EOS 300D, EFS 18-55mm, EF 75-300 mm

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •