Cytat Zamieszczone przez r65 Zobacz posta
Boling to bardzo prosta konstrukcja dająca tylko to co napisano w instrukcji: błysk o określonej sile max. Jeśli chcesz mniej to najpierw trzeba wyładować lampę (po regulacji) dopiero potem właściwy błysk. Rozbierałem - w środku typowo chińskie podejście do montażu. Dużo pokrzyżowanych kabli i wątpliwej jakości lutów. Trochę lepiej wygląda sprawa z lampami marki "Fighter". Cena ta sama na Allegro. Płytki w środku lepszej jakości. Znacznie bardziej skomplikowany system regulacji błysku ale to dalej oczywiście chińszczyzna.
To prawda) Ja ostatnio sprawiłem sobie lampę Boling 400SM (porównywałem moc z lampą Hensel Flash Expert 250 i wychodzi mniej więcej identycznie). Boling sprawuje się dobrze, robiłem zdjęcia z softboxem 120x80cm i było ciekawie (no i ciężar utrzymała prze kilka dni), ale moc musiałem dac na minimum do moich zdjęc )).
Jednakże w środku faktycznie prymitywny układ))Żadnej zaawansowanej elektroniki, porobiłem zdjęcia płytek w środku i jakby co mogę się nimi podzielic. Myślę że w serwisie te lampy nie są kłopotliwe, bo na płytkach są nadrukowane dane elementów elektronicznych (pojemności, rezystancje itd...) I jeszcze jedno, lampa ma 6 kondensatorów 800uF/350V. Obudowa jest solidna, dół i boki do połowy, to odlew z aluminium, góra to blacha.

Jak pisałem wyżej porówywałem moc lampy Boling-400SM, która ma podaną tylko licznę przewodnia w specyfikacjach (w odróżnieniu od Bolinga-400ST, gdzie firma podaje moc 400Ws) Zrobiłem mały test porównawczy z lampą Hensela 250Ws. Nie mam fleszmiarki, więc test jest orientacyjny, polegał na ustawieniu obu lamp i błyśnięciu z pełną mocą na ścianę z odległości około 3 metrów, oczywiście gołe lampy bez dodatkowych bajerów, oto efekty: http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmars.../public/lampy/ Mam wrażenie, że obie lampy mają porównywalną moc, czyli Boling-400SM ma około 250Ws...