Ja też specjalnie się w złote kable ani wtyki nie zagłębiam. Zresztą podobno złote nie są już takie dobre tylko rodowane, bo złoto zachamia dźwięk
![]()
. Co do płytek to jak będziesz u nas w kraju to zapraszam do mojego studia nagrań przy okazji można zwiedzić fajne góry
i zrobię Ci kopię płyty przy różnych prędkościach - posłuchasz - można na ślepo i sam usłyszysz różnicę. Ja tam się w żadne bity nie zagłębiam mój znajomy elektronik, który zresztą robi mi trochę sprzętu tłumaczy ten "fenomen" niedokładnością odczytu napędów i niedokładnościami zegarów taktujących po stronie odtwarzacza i nagrywarki. Zapewniam Cię że róźnica jest słyszalna i to nawet dla zupełnego laika. Stosując lepszej klasy sprzęt nagrywający i odtwarzający można te różnice mocno zniwelować
.