Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
Natomiast ja się pytam ciągle o te nieszczęsne bity na CD. To przecież nie jest jakaś fizyka kwantowa - zwykły zapis binarny z korekcją błędów, algorytm odczytu można naskorbać na dwóch stronach, to się musi dać wytłumaczyć prosto. Więc, do cholery, jak???
A może rzecz polega właśnie na tych algorytmach korekcji błędów - producenci sprzętu grającego wiedzą, że "z tego się nie strzela" za to priorytetem jest brak trzasków, przerw itp. Więc może te algorytmy nie tyle doprowadzają do odtworzenia każdego brakującego bitu (co może spowodować niemożność odtworzenia płyty w ogóle) co raczej do utrzymania płynnego odtwarzania kosztem przybliżonej interpolacji. Być może to jest tak, jak z klepaniem karoserii samochodu u blacharza - nie chodzi o to, żeby każdą cząsteczkę zgietej blachy doprowadzić na swoje miejsce, tylko o to, żeby było w miarę gładko, z zastosowaniem mniejszej lub większej ilości kitu. No i ilość tego kitu wpływa na jakość