Sorry, ale mnie to nie przekonuje. To dokładnie taka sama odpowiedź jaką zawsze dostawałem do tej pory. Słuch jest zbyt delikatnym i "analogowym" przyrządem, żeby go uzywac do rozstrzygania takich sporowJa domagam sie (i to od... hmm, juz ladnych paru lat ;-)) konkretow a zawsze dostaje "posluchaj to zobaczysz". Moze zobacze, moze nie, a moze akurat bede mial gorszy dzien i w ogole "pomiar" nie bedzie mial sensu.
Mozesz spytac znajomego audiofila![]()