Oj, ta aplikacja różni się od ślubów tylko mniejszym stopniem żenady
Wcale się z Tobą nie sprzeczam, raczej trochę się nie rozumiemy.
O tak, wystarczy że pogodzisz się z noszeniem na wakacjach przykręconej do body wyrzutni rakiet krótkiego zasięgu i rozkładaniem statywu w muzeum, bo Cię delirka w rękach po noszeniu tego wszystkiego złapała na tych Malediwach i za Chrystuska gumowego tego nie utrzymasz
Weź kiedyś do ręki na trochę dłużej D700, podokręcaj 14-24/2.8, 24-70/2.8 i 70-200/2.8, odrzuć sentymenta i oceń.