nie wiem jaka masz sztuke 24-105, ale na moje landszafciarskie oko moj wlasny 24-105 w skrajnie szerokim koncu nawet przy f/11 soczyscie winietuje. tak naprawde to dopiero po 35mm ten lens zaczyna przy f/8 trzymac sensowny poziom winiety - juz nawet nie chodzi o to ile tego winietowania, co jak gwaltowne i widoczne jest to przejscie. a 24mm sa masakryczne.
ponizej 35mm... zdarza mi sie przepinac 17-40 zamiast 24-105, kiedy jest czas a scena tego wymaga. czort z rozdzielczoscia, bo 24-105 morduje 17-40 (zwlascza w rogach), ale winietowanie 17-40 jest duzo przyjemniejsze...