wiesz, z całym szacunkiem dla kolegi, mam trochę zupełnie fajnych/bardzo dobrych zdjęć, które zrobiłem dawno, dawno temu zoomem 28-135...;
I mam też takie (IMHO - niezłe), które zrobiłem 24-70
I też kilka przyzwoitych, wykonanych 24-105.
Wszystkie miałem, więc sobie porównuję.
Moim zdaniem 24-70 ma bardzo ładną plastykę. Niepowtarzalną (no, w tym zakresie, to 50L podobnie rysuje; 35L już nie). Z kolei 24-105 kasuje go pod względem ostrości i oddania kolorów.
A z kolei na ogniskowej 24mm, to lepszy jest z reguły 16-35II i 17-40 (specjalnie napisałem "z reguły", bo tak wynika z testów na digital-picture i opinii użytkowników. Mój egzemplarz jest ostry od 24mm:-D)
Co kto lubi i co mu jest potrzebne.
Diecezja należy do klienta:-D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja z kolei stoję zapisany w kolejce p 24L II :-D
16-35II jest ostry w całym zakresie - też to stwierdzam z własnego doświadczenia.
Oczywiście, że na 35mm jest najsłabszy, ale ...hm...przyszła mi teraz do głowy taka myśl : oglądając zdjęcia tylko w postaci 100% cropów - nigdy nie kupimy satysfakcjonującego nas obiektywu (za wyjątkiem 135L i 85L)![]()