Pokaż wyniki od 1 do 10 z 726

Wątek: jaka L-ka 24-70 czy 24 105

Widok wątkowy

  1. #11
    Zablokowany
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Ja to doskonale rozumiem, a moje pytanie było lekko retoryczne. Wyspa Bahama odwołuje sie do rozdzielczości obiektywu wzgledem rozdzielczości matrycy, które to wywody wydają się czysto teoretyczne, nie do konca logiczne, a bardzo mało praktyczne. Podejrzewam, że trafil mu sie kiepski egzemplarz, bo jakoś nie widzę u siebie absolutnie nic z tego, o czym tu czytam. Mam 450D i ten obiektyw jest bardzo dobry. Jesli jest aż taka różnica w obrazowaniu na FF, jak sie tu udowadnia, to ten obiektyw na pełnej klatce MUSI być MASAKRYSTYCZNIE DOBRY!!!
    Jedyną jego wadą jest, że rzeczywiście to ciezka i nieporęczna kobyła, bardzo niewygodna do puchy bez gripa.
    mozesz pokazac zdjecia robione tym obiektywem na 24 mm lub 70 mm na przyslonie 2,8 ?

    moj egz jest normalnie skorygowany , sa problemy z AF w detekcji fazy. sama korekcja optyczna jest zwyczajana dla tego obiektywu.

    b. slabo na skrajnych ogniskowych i przyslonie 2,8 trzeba przymykac do 4,0.

    to nie teoria ( choc oczywiscie i pomiary mi to wykazuja ) ale i praktyka.
    mocno bym sie zastanowil kupujac ten obiektyw ze wzgledu na jasnosc pod aps-c.
    a wlasciwie nie ma najmnisjzego sensu , skoro sa inne tansze , tak samo jasne , z IS i lepiej skorygowane pod aps-c ( telecentrycznosc - problem w analogu nie istnial - to obiektyw pod analog ).

    to jest wspanialy obiektyw dla FF i nie ma wielkiej alternatywy , dla aps-c istnieje kilka obiektywow lepszych.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez MatusP Zobacz posta
    dinderi - 8mpix na aps-c to dokładnie takie samo zagęszczenie, jak 21mpix na FF. Czyli jak porównasz cropy z np. 350d i 30d, to będzie podobnie (nie powiem, że tak samo, bo boję się reakcji wyznawców pełnej klatki).
    jestes w powaznym bledzie.
    nie chodzi glownie o gestosc powierzchniowa matrycy.
    role odgrywa dopuszczalny krazek rozproszenia.
    w aps-c jest ogolnie mowiac w przyblizeniu 2 razy mniejszy ( w rzeczywistosci zalezy to od pixelpitch) , oznacza to ze stawia sie wieksze wymagania optyce obiektywu dla aps -c

    gestosc matrycy powoduje tylko ze to rozproszenie zostanie zapisane w gestej matrycy np na 4 pixelach , a mniej gestej np na 2 pixelach.
    Dopuszczalny blad ostrzenia ( rozdzilczosci ) jest w aps -c mniejszy.
    tzn dopuszcza sie bezwzgledna wartosc tego bledu prawie 2 razy mniejsza niz w FF.

    Zaleta FF jest m.inn. to , ze " konsumuje" calkiem znosnie starsze mniej rozdzielcze nietelecentryczne obiektywy.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    [QUOTE=dinderi;798204]Ja to doskonale rozumiem, a moje pytanie było lekko retoryczne. Wyspa Bahama odwołuje sie do rozdzielczości obiektywu wzgledem rozdzielczości matrycy, które to wywody wydają się czysto teoretyczne, nie do konca logiczne, a bardzo mało praktyczne., bardzo QUOTE]

    tutaj znalazlem jeszcze sie uchowal test:

    http://picasaweb.google.at/fotografi...10592203504770

    robione na 28-105 cena ok 400 zl

    i na prawo nastepne zdejcei to samo robione 24-70 L

    ( sa exify)

    obydwa na ok 50 mm i przyslonie 5,6 - czyli najwyzszej rozdzielczosci.

    c50d

    trzeba zrobic download i porownac w skali 100%

    roznic nie ma.

    czy warto placic ok 4000 zl roznicy za jakosc obiektywu za 400 zl i przyjemnosc dzwigania cegly ?

    czy warto placic 4000 zl za slaba jakosc na 2,8 ?

    czy to sa wywody teoretyczne ?
    Ostatnio edytowane przez Wyspa Bahama ; 05-04-2010 o 15:51 Powód: Automerged Doublepost

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •